Nieco ponad roku temu zapowiadałem, że rozpoczynany niezwykle długi cykl wyborów, to ostatni właśnie taki w naszym 25-leciu. Wybory do Europarlamentu, do wszystkich szczebli samorządu, prezydenckie i za moment, wieńczące ten cykl, parlamentarne zamkną na dobre cykl rozpoczęty w 1989 roku. Nie przewidywałem, że tak wiele zapowiedzi tego finału zobaczymy w kampanii prezydenckiej ani także że sama PO podejmie w finale przygotowywania list korekty, potwierdzające zmianę nastawień i oczekiwań obywateli.