Warszawa, dnia 14 kwietnia 2015 roku
Poseł na Sejm

Rzeczypospolitej Polskiej

Jan Ziobro

 

 

Szanowny Pan

Radosław Sikorski

Marszałek Sejmu RP

 

 

Szanowny Panie Marszałku!

 

 

Na podstawie art. 191 i 192 Regulaminu Sejmu niniejszym składam na Pana ręce interpelację poselską skierowaną do Pani Teresy Piotrowskiej – Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie wymowy publikacji „O celowości budowy stopnia Niepołomice na Wiśle”

 

Z poważaniem

 Jan Ziobro

 Poseł na Sejm RP

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Warszawa dn. 14.04.2015 r.

 

Poseł na Sejm

Rzeczypospolitej Polskiej

Jan Ziobro

 

 

Szanowna Pani

Teresa Piotrowska

Minister Spraw Wewnętrznych

 

 

 

Interpelacja złożona przez Posła RP Jana Ziobro w sprawie wymowy publikacji
„O celowości budowy stopnia Niepołomice na Wiśle”.

 

 

Szanowna Pani Minister!

 

Obiektami zmniejszającymi szkodliwy przebieg powodzi obok wałów przeciwpowodziowych są również stopnie wodne budowane na odcinkach rzek, które uległy pełnej degradacji.

Szczególnie zniszczony odcinek rzeki Wisły usytuowany jest poniżej Krakowa, gdzie od dawna zamierza się budowę stopnia wodnego „Niepołomice” do którego podstawowymi zadaniami jest:

- zabezpieczenie przed katastrofą budowlaną stopnia wodnego „Przewóz”, przez jego podparcie hydrauliczne tj. spiętrzenie wody w wyerodowanym korycie,

- powstrzymanie niekontrolowanego obecnie pogłębiania przez rzekę dna oraz niszczenia brzegów i zabudowy regulacyjnej (tj. likwidacja zjawisk erozyjnych poniżej stopnia wodnego „Przewóz”), które już bezpośrednio zagraża stateczności wałów przeciwpowodziowych,

- poprawa warunków przepływu wód wezbraniowych i powodziowych,

- energetyczne wykorzystanie zasobów wodnych Wisły,

- przywrócenie parametrów szlaku żeglugowego. Na podstawie obowiązującego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 maja 2002 r. w sprawie klasyfikacji śródlądowych dróg wodnych (Dz. U. z dnia 18 czerwca 2002 r.) droga wodna górnej Wisły od stopnia wodnego „Przewóz” do ujścia rzeki Sanny powinna odpowiadać parametrom klasy Ib. Oznacza to, że minimalna głębokość na progu dolnym śluzy „Przewóz” powinna wynosić 2 m. Tymczasem nie jest dochowana ani głębokość 2 m, ani tym bardziej wynikająca z projektu głębokość na dolnym progu 2,5 m.

Swoistym europejskim kuriozum jest to, iż głębokość wody za progiem głowy dolnej śluzy „Przewóz”, zamiast projektowanych 250 cm przeważnie osiąga wartości „ujemne” – spada poniżej poziomu dna śluzy.

 

Zaprojektowany stopień wodny „Niepołomice” (istnieje pełna dokumentacja techniczna wraz z badaniami geologiczno-inżynierskimi uzasadniająca wybór lokalizacji) jest kluczowym elementem systemu zarządzania ryzykiem powodziowym poniżej Krakowa, stąd jego realizacja stanowi nadrzędny interes publiczny. Inwestycja spełnia przesłanki ustanowienia derogacji z art. 4 ust. 7 Ramowej Dyrektywy Wodnej 2000/60/WE.

 

Zwracam uwagę, że na terenach położonych poniżej stopnia wodnego „Przewóz” odczuwalna jest niezwykle silna presja urbanizacyjna. Pozwolono na rozprzestrzenienie się strefy zabudowy na terenach nadrzecznych zagrożonych powodzią lub podtopieniami, dotyczy to zwłaszcza znacznej powierzchni gminy Niepołomice, gdzie intensywna zabudowa przemysłowa, mieszkalna i infrastruktura komunalna (w tym: wysypisko śmieci, ujęcie wody i oczyszczalnia ścieków) zrealizowana została bezpośrednio w dolinie rzeki Wisły w strefie zalewowej oraz na obszarach podmokłych.

Skutkiem tych działań jest zwiększenie obszaru powierzchni uszczelnionych, co powoduje znaczne ograniczenie możliwości wchłaniania wody opadowej i roztopowej przez glebę oraz zmniejszenie zasilania wód gruntowych, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia ich poziomu.

Podkreślam, że również w wyniku erozji dna Wisły poniżej stopnia wodnego „Przewóz” na terenach przyległych do Wisły (w tym obszar Niepołomickiej Strefy Inwestycyjnej generującej około 5000 miejsc pracy, gdzie szybki spływ dużej ilości wód opadowych na coraz bardziej uszczelnianą powierzchnię tego terenu przemysłowego może prowadzić do groźnych podtopień) poziom wód gruntowych uległ obniżeniu w sposób niekontrolowany. Natomiast
w przypadku wyższych lub nawet tylko średnich stanów wód w rzece, poziom wód gruntowych w sposób niekontrolowany ulega podniesieniu.

Ustabilizowanie i kontrola poziomu wód gruntowych zwłaszcza na terenie obejmującym obszar Niepołomickiej Strefy Inwestycyjnej obok realizacji „Programu poprawy bezpieczeństwa powodziowego w dolinie potoku Drwinka”, wykonanym w 2014 r. na zlecenie Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, można osiągnąć przez kompleksy odwodnieniowe z pompowniami przyszłego stopnia wodnego „Niepołomice”. Urządzenia te są przecież integralną częścią każdego stopnia wodnego przeznaczoną do regulacji stosunków wodnych w zasięgu wpływu piętrzenia na stopniu.

Utrzymujący się obecnie niski stan wód gruntowych oraz obwałowanie wyerodowanego głęboko wciętego koryta Wisły w dno doliny prowadzi o fałszywego przekonania lokalnych władz samorządowych i mieszkańców o całkowitym bezpieczeństwie przeciwpowodziowym obszarów leżących poniżej stopnia wodnego „Przewóz” narażonych na niebezpieczeństwo powodzi.

Nie ma żadnych wątpliwości, że klęska żywiołowa powodzi lub podtopienia spowodują niepowetowane negatywne skutki dla życia i zdrowia ludzi, środowiska, dziedzictwa kulturowego oraz przede wszystkim działalności gospodarczej w Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej.

Zaznaczam, że szerokie uzasadnienie budowy kolejnych stopni wodnych Kaskady Górnej Wisły obszernie przedstawiłem między innymi w interpelacjach: nr 2338 z dnia 23.02.2012 r. oraz z dnia 25.04.2012, nr 6925 z dnia 13.07.2012 r., nr 26028 z dnia 23.04.2014 r. i nr 26671 z dnia 30.05.2014 r.

Zwracam również uwagę, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia
9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko /Dz. U. z dnia 12 listopada 2010 r./ przedsięwzięcie budowy stopnia wodnego „Niepołomice”, którego spad będzie niższy niż 5 m nie kwalifikuje się do przedsięwzięć zawsze znacząco oddziaływujących (§2, ust 1, pkt 36), lecz do przedsięwzięć potencjalnie znacząco oddziaływujących (§3, ust 1, pkt 66).

Natomiast jakie oddziaływanie na środowisko mają przedsięwzięcia tej skali ilustruje przykład stopnia wodnego „Smolice” na górnej Wiśle, który został wpisany w Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków Natura 2000 PLB 120005 Dolina Dolnej Skawy. Wskazany przykład świadczy o tym, że można pogodzić modernizację i rozbudowę dróg wodnych, stabilizację koryta rzeki oraz hydroenergetykę z ochroną bioróżnorodności środowiska.

W świetle powyższych faktów za rzecz głęboko kontrowersyjną uważam dofinansowanie ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy tzw. Funduszu Szwajcarskiego oraz ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie artykułu pt. „O celowości budowy stopnia wodnego Niepołomice na Wiśle” autorstwa B. Wyżgi,   A. Radeckiego-Pawlika, H. Hajdukiewicz i M. Przebiędy opublikowany w czasopiśmie „Gospodarka Wodna” nr 7/2014 w ramach projektu grantowego pt. „Rewitalizacja, ochrona bioróżnorodności i wykorzystanie walorów starorzeczy Wisły, zatrzymanie degradacji doliny górnej Wisły jako korytarza ekologicznego”, którego to grantu beneficjentem jest organizacja pozarządowa – Towarzystwo na Rzecz Ziemi.

Autorzy tej publikacji w celu powstrzymania erozji koryta Wisły poniżej stopnia wodnego „Przewóz” w Krakowie domagają się poszerzenia jego czynnego przekroju poprzez rozbiórkę tam poprzecznych czyli poprzez likwidację urządzeń przeciwpowodziowych; domagają się również wykorzystania pozyskanego kamienia z rozbiórki tam regulacyjnych (ostróg) w celu wykonania bystrzy (przemiałów) w korycie rzeki poniżej stopnia wodnego „Przewóz”.

 

Wyżej wymieniony artykuł został poddany druzgoczącej krytyce przez uznane autorytety naukowe w dziedzinie gospodarki wodnej, w tej kwestii wypowiedzieli się: prof. dr hab. inż. Wojciech Majewski w ˝Uwagach do artykułu pt. „O celowości budowy stopnia Niepołomice na Wiśle” oraz prof. dr hab. Zygmunt Babiński i dr Michał Habel w artykule
„O celowości budowy stopni wodnych na przykładzie Niepołomic i II stopnia poniżej Włocławka na Wiśle”. Przywołane artykuły zostały opublikowane w czasopiśmie „Gospodarka Wodna” nr 11/2014.

 

Otrzymałem także niepokojącą opinię Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Niepołomickiej, której meritum, przy poszanowaniu poglądów osobistych samych działaczy, stanowi stwierdzenie, że dofinansowanie ze środków publicznych materiałów nawołujących do działań antyspołecznych, służących sprowadzeniu zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w imię domniemanego przywrócenia stanu przyrody sprzed pojawienia się człowieka jest niedopuszczalne i zagrożone sankcją karną (Art. 163. § 1. punkt 2 Kodeksu Karnego, Dz.U.1997.88.553 – Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r.).

W opinii tej zauważam uzasadniony lęk lokalnej społeczności nadrzecznej, która doskonale rozumie, że ich życie i stan mienia zależy od skuteczności infrastruktury przeciwpowodziowej szczególnie na obszarze o nieakceptowalnym poziomie ryzyka powodziowego.

Postulowane rozbieranie tam poprzecznych, niewinnie brzmiące dla mieszkańców terenów wysoko położonych jest dla nich realnym zagrożeniem. Szczególnie, że wysoka skuteczność działań organizacji ekologicznych jest powszechnie znana, na przykładzie choćby Rozpudy, gdzie w wyniku interwencji organizacji ekologicznych wyburzono wiele domów i przesiedlono wiele rodzin, żeby most nad bagnistą rzeczką wybudować nieco dalej. Nie należy się dziwić, że w Internecie w zasadzie pod każdym artykułem na temat ekologii pojawiają się liczne komentarze internautów mówiące o „eko-terroryźmie”.

Wydaje się, że to odczucie społeczne nie powinno być dalej ignorowane. Jak wiadomo istotą terroryzmu jest to, że przedmiotem działania terrorystycznego są osoby, które nie mają bezpośredniego wpływu na realizację celów jakie chcą osiągnąć organizacje terrorystyczne.

Osiągalne definicje są jednak zbyt ogólnikowe i w żaden sposób nie pozwalają autorytatywnie stwierdzić co jest, a co nie jest terroryzmem i kogo możemy określić mianem terrorysty.

Według Wikipedii polski politolog Bartosz Bolechów zdefiniował terroryzm następująco: „Terroryzm jest formą przemocy politycznej, polegającej na stosowaniu morderstw lub zniszczenia (albo zagrożeniem stosowania takich środków) w celu wywołania szoku i ekstremalnego zastraszenia jednostek, grup, społeczeństw lub rządów, czego efektem mają być wymuszenia pożądanych ustępstw politycznych lub sprowokowanie nieprzemyślanych działań (…)”.

Opierając się na zdaniu nie tylko wspomnianej Organizacji Pozarządowej uważam,
że wymieniony kontrowersyjny artykuł może zostać uznany jako epatowanie opinii publicznej nieudokumentowanymi ocenami i wnioskami, w zręczny sposób służący zastraszeniu wielkich grup społecznych śmiercią i zniszczeniem powodzią w nieprzewidywalnym czasie i zakresie.

Jestem przekonany, że należy podjąć pilne działania w celu całkowitej eliminacji wszelkich przejawów terroryzmu, także temu podszywającemu się pod ekologię, gdyż jego ostateczny cel jest zawsze i wyłącznie polityczny, a co za tym idzie bezpośrednio zagraża Naszemu Państwu.

 

Wobec powyższego interpeluję:

 

- Czy nawoływanie do zniszczenia mienia publicznego jakim jest infrastruktura przeciwpowodziowa, co stwarza realne zagrożenie osób postronnych wypełniając definicję terroryzmu można usprawiedliwić jako „głos polemiczny”, a jeśli tak, czy należy traktować to jako przyzwolenie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na głosy w polemice (czyli wypowiedzi publiczne i publikacje) nakłaniające do przedsięwzięć technicznych na rzecz eksterminacji ludności?

 

- Czy zostanie przeprowadzona, a jeśli nie to dlaczego, przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych bezstronna, staranna i wnikliwa analiza „ex post” zawartości merytorycznej dofinansowanej publikacji pt. „O celowości budowy stopnia wodnego Niepołomice na Wiśle” autorstwa B. Wyżgi, A. Radeckiego-Pawlika, H. Hajdukiewicz i M. Przebiędy („Gospodarka Wodna” nr 7/2014) pod kątem walki z terroryzmem oraz zgodności jej efektów (szczególnie zastraszenie wielkich grup społecznych śmiercią i zniszczeniem powodzią w nieprzewidywalnym czasie i zakresie) z celami donatora?

 

 

 

Z poważaniem

 

Jan Ziobro