Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym na wstępie podkreślić, że całkowicie zgadzam się z częścią wypowiedzi pana posła Witczaka z Platformy Obywatelskiej, szczególnie jeśli chodzi o problem legislacyjny i znaczenie kodeksu. Analizując ostatnie - z kilku miesięcy - propozycje zmian w kodeksach, zastanawiam się nad jedną kwestią, panie pośle Kalisz, a mianowicie, czy właściwie rozumiemy znaczenie obowiązujących przepisów znajdujących się w kodeksie oraz tych, które proponujemy i które są proponowane. Trudno bowiem zarzucić, że kwestie, o których mówił pan poseł przedstawiciel wnioskodawców, nie są ważne. Oczywiście są ważne, tylko nasuwa się pytanie, czy na gruncie obecnie obowiązującego prawa nie można chronić tych wartości.
Zajmę się tylko dwoma zagadnieniami, dotyczącymi ludzi niepełnosprawnych i starszych. Otóż, Wysoki Sejmie, wszelkie analizy wskazują na jedno zagadnienie: że ludziom niepełnosprawnym i starszym należy stworzyć warunki przede wszystkim w innych dziedzinach aniżeli prawo karne. I te warunki są stwarzane. Proszę zauważyć, że mamy niepełnosprawnych kolegów w Sejmie. Sejm robi wszystko, żeby zagwarantować im warunki. I takie samo podejście powinno być wszędzie tam, gdzie jest możliwość zatrudnienia. Czy tak się dzieje? Obserwuje się ograniczanie funduszu, jeżeli chodzi o ministerstwo, zamrażanie środków na szkolenia. Trzeba sobie zdać sprawę, gdzie jest największa potrzeba kierowania pomocy do ludzi niepełnosprawnych.
I problem dalszy. Doświadczyłem tego w ciągu 9 miesięcy, będąc praktycznie na co dzień w różnych klinikach i szpitalach. Co się dzieje? Otóż bardzo często rodziny pozostawiają ludzi starszych i nie chcą odbierać ze szpitali. Nasuwa się pytanie, czy jest podstawa prawna, żeby można było wyciągać wnioski i dochodzić tych spraw? Można, bo to jest porzucenie w sytuacji, która zagraża różnymi konsekwencjami. Czy tym się ktokolwiek zajmuje? Czy jest podstawa do wszczynania postępowań na gruncie obecnego prawa? Jest oczywiście. A zatem jeżeli bierzemy się za pewne problemy i uważamy, że są one ważne - bo są ważne - i zaczynamy od prawa karnego, to zacznijmy od podstawowych rzeczy, tych, które mają decydujące znaczenie dla tych grup na dzień dzisiejszy. Jeżeli będziemy wtedy patrzeć na całość tego problemu, to oczywiście i regulacje dotyczące zwiększonej ochrony w zakresie Kodeksu karnego będą uzasadnione.
Myślę, że problemem bardzo istotnym w naszym społeczeństwie jest nie tylko tworzenie sankcji, ale przede wszystkim troska o to, żeby te przepisy były realizowane. Możemy sobie kodeksy zmieniać co drugi dzień i próbujemy to robić. I zobaczymy, co z tego wszystkiego wychodzi. Wychodzi jeden wielki bałagan. Taki on będzie, bo my zamiast zastanowić się wspólnie z ministerstwem, jak doprowadzić do jednej wielkiej nowelizacji, to, prawda... W Sejmie oczywiście mamy robotę, komisje, wszyscy się nią zajmują, ale na zagadnienia trzeba patrzeć interdyscyplinarnie, a nie tylko wpadkowo, a nie tylko okazjonalnie.
Oczywiście klub Polskiego Stronnictwa Ludowego był i jest za tym, żeby wprowadzać regulacje, które chronią najsłabszych, służą ludziom, są przeciwne różnego rodzaju... Ale, panie i panowie, ile razy tu dziś padło określenie: mowa nienawiści. Jeżeli tworzymy nowe, to powinniśmy się zastanowić, czy nie trzeba by nowego zjawiska uwzględnić: nienawiści w parlamencie. Dziękuję.