Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Pani Premier! Wysoki Sejmie! Nigdy wykroczenia drogowe czy przestępstwa posłów nie wchodziły w zakres immunitetu materialnego i nie wchodzą. Powstał tylko problem błędnego interpretowania przepisów o immunitecie formalnym. Ponieważ jeden z panów posłów podniósł tu problem, jak to było w przeszłości, chcę państwu powiedzieć, że w latach 1995-1997, kiedy pełniłem obowiązki marszałka Sejmu, nie było ani jednego przypadku wniosku o uchylenie immunitetu, ale były zawiadomienia marszałka Sejmu o wykroczeniu. Wtedy marszałek Sejmu, co jest zbliżone do tego, co się dzieje w prokuraturze, wszczyna postępowanie dyscyplinarne. (Dzwonek) W tym czasie oczywiście co najwyżej zwracało się posłowi uwagę, ale w późniejszym okresie powstał problem dotyczący tego, czy poseł, jeżeli wzywa go policja, np. za naruszenie przepisów, może zrzec się immunitetu, czy nie. Otóż jeżeli takie wykroczenie nie wchodzi w zakres immunitetu, to nie ma mowy o zrzeczeniu się. W moim przekonaniu trzeba było całkowicie uregulować sprawę pomiędzy marszałkiem Sejmu a ministrem spraw wewnętrznych bez zmiany ustawy. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze, ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, ustawy o ochronie danych osobowych, ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka