Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Tak może być za chwilę, panie ministrze, bo będzie nowa ustawa, która będzie mówiła, że duże gospodarstwa muszą 100% zapłacić, gdyż nie wystarczy dla małych. To jest w moim przekonaniu złe myślenie i powinniśmy się tego wyzbyć - powinniśmy wszystkie podmioty działające w rolnictwie traktować w sposób jednakowy.
Ale, panie ministrze, chciałbym zapytać o coś innego. Przecież zdarza się tak, że, szczególnie na terenach zalewowych, przy rzekach, ubezpieczyciel nie ubezpiecza, unika ubezpieczania czy ponoszenia odpowiedzialności albo, jeśli ustanowi składkę, akurat rolnik rezygnuje z uprawy, bo mu się to nie opłaca, zebrany plon nie rekompensuje nawet wysokości składek, które miałby opłacać. Przy powszechnym ubezpieczeniu nie byłoby już tego problemu, bo ubezpieczyciel ubezpieczałby cały areał rolnika. Chciałbym się dowiedzieć, panie ministrze, czy robicie jakieś symulacje. Czy były jakieś przygotowania, rozmowy z firmami ubezpieczeniowymi? Ile taka składka mogłaby wynosić, gdyby było powszechne ubezpieczenie produkcji roślinnej, i jak to by się przekładało na bieżące składki, które rolnik musi dzisiaj ponosić wraz z budżetem państwa? Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 91 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich