Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rządowym projekcie ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 (druki nr 3130 i 3146).


Poseł Krzysztof Popiołek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sprawiedliwa Polska przedstawiam opinię do rządowego projektu ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, druk nr 3130, oraz do sprawozdania Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, druk nr 3146.

    Proponowana ustawa, jak wynika z uzasadnienia do projektu, przenosi do polskiego porządku prawnego regulacje Unii Europejskiej dotyczące pomocy finansowej ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w latach 2014-2020. Jak czytamy w uzasadnieniu, zgodnie z Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej państwa członkowskie są zobligowane do bezpośredniego stosowania przepisów rozporządzeń wydawanych przez organy Unii Europejskiej. Takimi rozporządzeniami regulującymi omawiane kwestie w dziedzinie wsparcia rolnictwa i jego otoczenia są rozporządzenia Unii Europejskiej nr 1305/2013 i 1306/2013. Dalej czytamy, że przedłożona ustawa doprecyzowuje niektóre kwestie, które nie zostały ujęte w unijnych rozporządzeniach, a które są objęte tzw. polskim porządkiem prawnym. Ja używałbym zamiast wyrazu ˝doprecyzowuje˝, wyrazu ˝komplikuje˝, zgodnie z polskim porządkiem prawnym.

    Program Rozwoju Obszarów Wiejskich w nowej perspektywie finansowej poszerza zakres celów, jakie przed tym programem postawiono. Aby zaistniała możliwość skorzystania z tego w Polsce, dokonuje się zmian w kilku krajowych ustawach, tj. ustawie o scalaniu i wymianie gruntów, ustawie o lasach, ustawie o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności, ustawie Prawo zamówień publicznych, a także ustawach o zasadach prowadzenia polityki rolnej, wspieraniu obszarów wiejskich i rolnictwie ekologicznym.

    Nie będę przytaczał celów, jakie stawia się przed nowym PROW, gdyż można się z nimi zapoznać w druku nr 3130 i w uzasadnieniu zawartym w tym druku. W dalszej części projektu ustawy opisane jest to, kto, gdzie i w jakim trybie może ubiegać się o wsparcie z tego programu. Tutaj nasuwa się refleksja, zresztą dostrzega się to nie od dziś, że polityką rolną Unii Europejskiej owładnęła wszechwładna biurokracja. Ileż tam jest zdefiniowanych pojęć, uprawnionych instytucji, które będą zajmować się wdrażaniem, instytucji nadzorujących i kontrolujących terminy i wiele, wiele innych obowiązków. Wszystko to obsługują armie urzędników, a w wielu miejscach realizacja zależy od ich dobrej woli. Porażające są zakres i mnogość instytucji, które mogą kontrolować w dowolnym czasie i dowolną liczbę razy beneficjentów tej pomocy. Czas trwania kontroli, termin wydawania potrzebnych opinii, jednej czy wielu, określane są w sposób ogólny. To daje możliwość dowolnej interpretacji urzędniczej. Czy nie będzie złej woli, wspierania swoich, a utrudniania innym? Wątpię.

    Rolnictwo w przeszłości było tą gałęzią polskiej gospodarki, która była w niewielkim stopniu zbiurokratyzowana. Dzisiaj wygląda na to, że rolnik więcej czasu będzie musiał spędzić przy papierach, na kontrolach i tłumaczeniu się niż na pracy w gospodarstwie. Albo zleci obsługę innym, pytanie tylko, za co. To, że dzisiaj rolnicy protestują na drogach, to nie wyraz chęci urządzenia się, a determinacji, by obronić swoje miejsce pracy i przetrwać w nierównej konkurencji, do której dopuścił obecny rząd.

    Rodzi się pytanie: Dokąd zmierzasz, Unio Europejska, w tym swoim zbiurokratyzowanym rolnictwie? Ta tzw. dyskusja, w komisji rolnictwa czy też obecna, na sali plenarnej, jest dyskusją pozorną, nic nie wnosi, gdyż nic nie można zmienić. Polska jak każdy inny kraj jest zobligowana do stosowania rozporządzeń Unii Europejskiej. Pozostaje pewien margines swobody, którego biurokracja unijna nie opisała, ale w to miejsce wkroczyła polska biurokracja. Jak zwykle w Polsce nic się nie upraszcza, tylko komplikuje się i utrudnia. W Polsce każdy jest traktowany jak złodziej - kontrola, zapłata z góry, rolnik nie ma gotówki, więc kredyt, bo banki muszą otrzymać swoją dolę, dodatkowe koszty. A potem beneficjent czeka ze strachem i bijącym sercem, zwrócą czy nie zwrócą? A potem mijają lata. Ciągłe raporty - czy jest promocja dotycząca programu, czy jest trwałość projektu, czy jest konkurencyjność?

    W tym momencie przypomniało mi się opowiadanie sprzed wielu lat pewnej znajomej, która wyjeżdżała do Niemiec, żeby dorobić w sezonie zbioru ogórków u niemieckiego rolnika. Polska nie była jeszcze wtedy w Unii Europejskiej. Ta pani opowiadała mi, jak pewnego dnia była świadkiem wizyty przedstawiciela lokalnej agencji, która dysponowała środkami pomocowymi przeznaczonymi dla rolnictwa. Urzędnik ten perswadował, prosił, namawiał niemieckiego rolnika, aby zechciał skorzystać z oferowanej pomocy. Ten rolnik ciągle odmawiał, tłumaczył, że ma wszystkie maszyny, odnowione budynki, nowe przechowalnie, więc nie potrzebuje już żadnej pomocy, ale rozejrzał się dookoła i zobaczył, że płot, ogrodzenie jego gospodarstwa, nie jest najnowszy, nie jest w najlepszym stanie. Urzędnik się na to zgodził, na poczekaniu wypełnił w jego obecności wniosek. Trwało to kilka minut, była to jedna kartka formatu A4. Potem zlecił firmie wyburzenie starego ogrodzenia i wykonanie nowego. Rolnik zaniósł fakturę do agencji, agencja przelała pieniądze prosto do wykonawcy tego ogrodzenia. A więc jaka jest ta Unia? Równa dla wszystkich? Czy to polskie rządy do tego doprowadziły, tak skomplikowały tę Unię?

    Nie ma czasu na dogłębną analizę projektu, nie możemy ocenić skutków, jakie te przepisy przyniosą. Procedujemy szybko, bo jak wiemy, 15 marca ustawa musi wejść w życie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Krzysztof Popiołek - Wystąpienie z dnia 18 lutego 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 87 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020


67 wyświetleń




Zobacz także:









Poseł Krzysztof Popiołek - Wystąpienie z dnia 18 lutego 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 87 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o wspieraniu rozwoju...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krzysztof Popiołek - Wystąpienie z dnia 04 marca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 88 Informacja Rady Ministrów w sprawie pogarszającej się sytuacji w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krzysztof Popiołek - Wystąpienie z dnia 04 marca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 88 Informacja Rady Ministrów w sprawie pogarszającej się sytuacji w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy