Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Wątpię, panie marszałku, ale skoro tak... (Wesołość na sali)
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Spróbujmy, spróbujmy.
Poseł Romuald Ajchler:
Skoro pan tak uważa, to postaram się.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! O tym, że kwotowanie kończy się i jakie będą skutki kwotowania, powiedział pan Bogucki, a ja chciałbym tylko dołączyć się do tych obaw, dlatego że z chwilą, kiedy Komisja Europejska zdecydowała się na likwidację kwotowania mleka, popełniono błąd, który będzie się odbijał czkawką nie tylko polskiemu, ale także całemu innemu rolnictwu.
Mamy koniec kwotowania, liberałowie powiedzieli: niech każdy rządzi się, jak chce, mamy taką kwotę, jaką mamy, od 2016 r. będziemy całkowicie szczęśliwi. Tylko że ta szczęśliwość będzie polegała na tym, że produkcja zmniejszy się o połowę, tak jak było w przypadku wieprzowiny, gdzie też nie ma kwotowania. W przypadku buraków cukrowych kwoty cukrowe poszły tam, gdzie poszły. Za chwilę okaże się, że polskie rolnictwo jest w takim, a nie innym stanie. (Dzwonek) Pewnie pan poseł Bogucki ma rację, mówiąc, kto odpowiada za to wszystko. Nie ma tutaj kolegów z Polskiego Stronnictwa Ludowego... Nie, nie, są. Nie podlega to dyskusji, oni nawet z tym nie dyskutują, bo cały czas PSL rządzi polskim rolnictwem, więc nie ma na kogo spędzić, gdybyście nawet chcieli. Jakby dobrze policzyć, to z 17 albo 18 lat decydujecie o tym, co się w polskim rolnictwie dzieje. Ja chciałbym, żeby działo się trochę lepiej. Czy tak będzie, mam bardzo, bardzo poważne obawy, bo to, co się dzieje na rynku mleka, będzie się także działo na innych rynkach, w tym na rynku wieprzowiny. Zresztą na następnym posiedzeniu będziemy debatować na temat informacji o sytuacji ekonomicznej w polskim rolnictwie. Prosiłbym dzisiaj całą Wysoką Izbę, aby poparła to, żeby ta informacja na sali została przedstawiona. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle, stwierdzam, że to nie były pytania, było to trochę oświadczenie i wykraczało poza porządek obrad, bo mówił pan również o przyszłym posiedzeniu, o debacie.
Poseł Romuald Ajchler:
Panie marszałku, przepraszam, że nie było to pytanie, ale już w tej chwili apelowałem do Wysokiej Izby, aby poparła to, żeby informacja na temat sytuacji ekonomicznej w rolnictwie została na tej sali przedstawiona.