Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Właściwie, panie prezesie, zastanawiałem się, czy wystąpić, czy nie. Widzę na sali pana ministra Jarmuziewicza. Pozdrawiam, panie ministrze.
(Poseł Tadeusz Jarmuziewicz: Nawzajem.)
Panie ministrze, pana również. Myślę, o panu pośle Rynasiewiczu, ale nie widzę go.
(Poseł Jakub Rutnicki: Jest specjalnie dla pana.)
Idzie pan, panie ministrze. Pozdrawiam pana.
Właściwie ten raport zmobilizował mnie do zadania pytania, bo już uważałem, że niech się walą samochody, niech giną ludzie, nie ma to sensu, gdyż występowałem po wielokroć o wybudowanie świateł w miejscowości Lubasz w województwie wielkopolskim i po ostatnim oświadczeniu zderzyło się tam 6 samochodów. Więcej płaci ubezpieczyciel za poniesione straty. Przecież trzeba tylko założyć światła. Trwa to od 7 lat. Panie ministrze, pan się tym zajmował. Panu ministrowi Jarmuziewiczowi przesłałem książkę z gwarancjami, z badaniami krajowych dróg i autostrad, z której wynikało, że trzeba tam postawić światła. I co? Po jakimś czasie w ostatniej odpowiedzi dostałem informację, że to zadanie jest w programie na trzysta którymś miejscu. Za chwilę przyjdzie kolej na tę miejscowość, ale okaże się, że opracowaliście nowy program i znowu to nie będzie zrobione, aż nie zginie kilka osób. Panie ministrze, przecież zrobienie tego jest proste jak budowa cepa. Sama dyrekcja przeprowadziła badania. To jest konieczne. I co? I nic.
Panie prezesie, chciałbym zatem zapytać, bo mam wiele odpowiedzi: Czy państwo weryfikujecie odpowiedzi - na przykład w tego typu sprawie - na wystąpienia poselskie? One z reguły są ˝na drzewo˝. Nie mam możliwości weryfikacji, czy w tychże odpowiedziach na wystąpienia poselskie podana jest prawda. NIK jako organ Sejmu powinna zwrócić uwagę i zapytać, kiedy przeprowadza kontrolę, czy (Dzwonek) odpowiedzi udzielane posłom są rzetelnymi odpowiedziami. To jest istota rzeczy, żeby instytucje po prostu nie wprowadzały nas w błąd.
Ostatnia kwestia - sprawa mandatów zagranicznych. Po wprowadzeniu ustawy o wymianie danych o kierowcach wpłynęło z Austrii do Polski 21,5 tys. wniosków o identyfikację kierowców. Chciałbym zapytać, zwracam się do pana ministra: Ile takich zapytań złożyła strona polska? Jeżeli nie egzekwuje się miliona zagranicznych mandatów, to jest ok. 200 mln zł, jeśli mandat jest w wysokości 200 zł, to czy gra nie jest warta świeczki? Przecież mamy płacić. Do nas się występuje o dane naszych kierowców, a polska strona nic nie robi. Nie rozumiem tego. Prosiłbym o odpowiedź w dwóch zdaniach na ten temat. (Oklaski)