Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Na wstępie chcę zwrócić uwagę na pewne zjawisko, które zostało, jak sądzę, zauważone nie tylko przeze mnie. Procedowany dziś projekt został przekazany w ramach konsultacji publicznych ponad 20 podmiotom. Ogromna większość z nich, poza Krajową Radą Komorniczą i Krajową Izbą Radców Prawnych, a także 3 sądami apelacyjnymi, nie zgłosiła uwag do zawartych w projekcie propozycji. O czym może to świadczyć? Są dwa wytłumaczenia: albo materia jest tak skomplikowana i wysoce specjalistyczna, że przygotowanie uwag wymagałoby ogromnego nakładu pracy, albo projekt jest tak dobry, że nie potrzebuje wyrażania jakichkolwiek zastrzeżeń, co zresztą zauważyła Krajowa Izba Radców Prawnych, doceniając kompleksowość projektu, zebranie w jednym miejscu przepisów dotyczących wykonalności zagranicznych orzeczeń oraz dążenie do tego, aby uzupełniające przepisy prawa krajowego zapewniły Polsce skuteczność wykonywania rozporządzeń Unii Europejskiej.
Na marginesie powiem, że oczywiście mam świadomość tego, jak to z praktyką w życiu bywa, ale ten pierwszy krok trzeba zrobić, czyli najpierw te przepisy odpowiednio dostosować.
Mam nadzieję, że to drugie wytłumaczenie, czyli że projekt jest po prostu dobry, zostanie także przyjęte przez członków komisji, którzy będą nad nim pracować.
Celem przedłożonej ustawy jest przede wszystkim wprowadzenie do prawa polskiego, głównie Kodeksu postępowania cywilnego, przepisów mających uzupełniać regulacje rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych, a także rozporządzenia w sprawie wzajemnego uznawania środków ochrony w sprawach cywilnych.
To, co bardzo ważne i co już podkreślano, to fakt, że w obu aktach prawnych w odniesieniu do objętych nimi orzeczeń sądowych i innych tytułów wprowadzono tzw. system automatycznej wykonalności, który polega na tym, że orzeczenia i tytuły pochodzące z jednego państwa członka Unii Europejskiej podlegają wykonaniu w każdym innym państwie członkowskim, w którym ma zostać wszczęta egzekucja, bez potrzeby stwierdzenia jej wykonalności w tym państwie.
Pierwsze z wymienionych rozporządzeń, czyli rozporządzenie nr 1215/2012, jest podstawowym aktem prawnym w zakresie europejskiego prawa procesowego cywilnego. Ma przede wszystkim najszerszy zakres zastosowania i największe znaczenie praktyczne. Oba rozporządzenia, to wyżej wymienione i to drugie, nr 606/2013, w naszym kraju stosuje się bezpośrednio bez konieczności implementacji do polskiego porządku prawnego. Wymagają one jedynie uzupełnienia w prawie krajowym po to, by polskie orzeczenia sądowe lub inne tytuły mogły podlegać uznaniu lub wykonaniu w pozostałych państwach Unii, a także odwrotnie, by orzeczenia i inne tytuły pochodzące z innych krajów członkowskich mogły być wykonane lub uznane w Polsce.
Co ważne, istotną część regulacji krajowych odnoszących się do systemu automatycznej wykonalności skumulowano, o czym już wcześniej była mowa, ale podkreślam to także, w nowej księdze Kodeksu postępowania cywilnego, dokładnie w części IV K.p.c., poświęconej międzynarodowemu postępowaniu cywilnemu. Zrezygnowano także, moim zdaniem to również istotna rzecz, z odsyłania do aktów prawa unijnego określanych ogólnie jako przepisy odrębne. Na pewno pomocne i czytelne będzie odsyłanie, bo tak to przewidziano, do konkretnych, oznaczonych aktów prawa.
Inne szczegółowe rozwiązania zostały już w znacznej części zasygnalizowane, nie pozostaje mi zatem nic innego, jak zadeklarować w imieniu Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej poparcie dla kontynuowania prac nad projektem w komisji.