Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Mogę powiedzieć, że obywatelski projekt ustawy jest również moim projektem, dlatego że wśród 250 tys. podpisów jest również mój podpis, który złożyłam w trakcie puławskiego Marszu dla Życia i Rodziny razem z innymi osobami, które czuły właśnie ten niebezpieczny trend, z jakim obecnie mamy do czynienia - walki z rodziną, deprawacji dzieci. My się na to nie zgadzamy, dlatego bardzo licznie złożyliśmy podpisy w Puławach.
Mam pytanie do pana ministra. Czy pan minister nie zauważa tego niebezpiecznego trendu, z którym mamy teraz do czynienia, który jest bardzo mocny? Z jednej strony jest wielkie dążenie do seksualizacji dzieci, a z drugiej strony jest wielki zamach na polskie rodziny. Mam tutaj na myśli punkt, który na szczęście spadł z dzisiejszego porządku obrad, a mianowicie punkt dotyczący konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, gdzie rodzinę pokazuje się jako źródło zła (Dzwonek), uważa się ją za źródło wszelkiej...
(Poseł Piotr Chmielowski: Ha, ha, ha!)
Rozumiem, że pan poseł ma takie zdanie jak twórcy konwencji. Mnie jest tylko bardzo przykro.
...patologii, skąd całe nieszczęścia idą w świat.
Mam pytanie do pana ministra: Jakie jest pana zdanie, ale i zdanie resortu na temat walki z polską rodziną? Dziękuję bardzo. (Oklaski)