Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kilka faktów. Listopad 2013 r. W Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, placówce finansowanej przez podatników, prezentowana jest bluźniercza, obliczona na skandal, instalacja Jacka Markiewicza pt. ˝Adoracja Chrystusa˝, na której nagi mężczyzna imituje kontakt seksualny z figurą Jezusa na średniowiecznym krzyżu. Sam autor przyznał się do swoich złych intencji. Cytuję: ˝Gdy wszedłem do kościoła w Warszawie, zobaczyłem ludzi modlących się do wyrzeźbionego niby-boga. Przeżyłem szok. Do pracy, w której pieszczę Chrystusa, motywowała mnie chęć obrazy tego, co nie jest Bogiem˝. Czyżby to było szczere wyznanie? Nie. W żaden sposób to wyznanie to nie było wyznanie winy, nie łagodzi tego, czego dokonała ta osoba. Ta osoba wiedziała, jak rani i jak bardzo obraża uczucia religijne osób wierzących. Niestety działo się to i dzieje się w pewnym sensie pod świadomym patronatem obecnie zawiadujących państwem polskim, w tym przypadku pionu kultury. Choć trudno użyć wyrazu ˝kultura˝ w kontekście instalacji ˝Adoracja Chrystusa˝.
Kolejny fakt, cytowany, przytaczany również przez pana posła. Czerwiec 2014 r. - ˝Golgota Picnic˝ - bluźniercza profanacja, sztuka teatralna przepełniona pornografią, wulgaryzmami, kpi z Chrystusa i jego męki na krzyżu. Ukazuje Jezusa Chrystusa jako szaleńca. W taki oto pokrętny sposób, jak mówił, autor zamierzał pokazać konsumpcyjne społeczeństwo Zachodu, jego pustkę duchową, kulturę przemocy. Można powiedzieć, że w pewnym sensie udało się to autorowi, bo to on i jego wytwór są żywym przykładem właśnie tej pustki duchowej, okrucieństwa i komercyjnego podejścia do tematu. Na skandalu można zarobić kasę. Po raz kolejny chciano przekazać pieniądze podatnika na coś, co obraża uczucia religijne osób wierzących. Na szczęście liczne protesty zablokowały wystawianie tej sztuki na poznańskim Malta Festivalu.
Inne fakty. Lipiec 2014 r. Kruszyniany - zniszczone meczet i muzułmański cmentarz. To szczególnie bulwersujący przykład braku szacunku dla uczuć religijnych ludzi innego wyznania w Polsce, dla zamieszkałych od setek lat polskich Tatarów. Ten przypadek agresji wobec symboli religijnych, który miał miejsce akurat podczas rozpoczynającego się miesiąca postu, niestety nie wzbudził aż tak wielkiego zaangażowania środowisk lewicowych jak ataki na protestujących w związku z poprzednimi faktami.
Do tego należy jeszcze dodać publiczne podarcie Biblii przez Nergala, zbezczeszczenie krzyża przez panią Nieznalską czy skazanie z art. 196 Kodeksu karnego Dody za karygodne słowa, jeżeli chodzi o powstanie świata, że ona bardziej wierzy w odkrycia naukowe niż w Biblię napisaną przez, tutaj cytat, faceta naprutego winem i palącego jakieś zioła. Na szczęście ta osoba została skazana.
Oczywiście jest też cały katalog oszczerstw wypowiadanych przez politycznych kolegów posła wnioskodawcy, którzy są znani z tego, że szydzą z Kościoła, z księży, wiary, a właściwie robią to tylko i wyłącznie dla kariery, robią na tym kariery polityczne.
Art. 196 Kodeksu karnego gwarantuje minimalną ochronę uczuć religijnych, które mogą zostać urażone przez znieważenie publiczne przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych.
Projekt ponownie składany przez posłów Twojego Ruchu można określić kolokwialnym powiedzeniem: hulaj dusza, piekła nie ma. Ten projekt ma jeden cel: poprzez wykreślenie z Kodeksu karnego art. 196 wprowadzić dowolną możliwość bezczeszczenia i obrażania wszystkiego, co dla wielu Polaków jest święte, powiem więcej, dla większości Polaków jest święte. I tego projektu nie można inaczej traktować. Pan poseł mówił tutaj, że to jest element nowoczesnego państwa. Nie, panie pośle, tego projektu nie można traktować inaczej niż jako kolejnego elementu walki z Kościołem.
Wart podkreślenia jest jeszcze jeden fakt. Przedstawiciele Twojego Ruchu bardzo chętnie widzieliby wzmocnienie ochrony, również karnej, panie pośle, osób należących (Dzwonek) na przykład do mniejszości seksualnych. Myślę, że bardzo chętnie byście tutaj dążyli do zwiększenia takiej ochrony. Natomiast w przypadku ochrony czci religijnej nie widzicie takiej potrzeby.
W związku z tym składam na ręce pana marszałka wniosek o odrzucenie w całości w pierwszym czytaniu projektu ustawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)