Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Lidia Gądek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę złożyć oświadczenie dotyczące nadużycia popełnionego przez Cezarego Łazarewicza, autora tekstu pt. ˝Orzeł może˝ opublikowanego w ˝Tygodniku Powszechnym˝ z dnia 7 września 2013 r. Pan Cezary Łazarewicz w opublikowanym tekście - śledczym tekście, jak informuje we wstępie redaktor naczelny ˝Tygodnika Powszechnego˝ Piotr Mucharski - opisuje wyniki swojego dziennikarskiego dochodzenia w sprawie mechanizmów rzekomego blokowania zmiany ustawy z 2009 r. o bateriach i akumulatorach.

    Twierdzenie, że ktokolwiek nakłaniał nas, posłów Platformy Obywatelskiej i innych klubów, do interwencji i zablokowania zmian, jest całkowitą konfabulacją, w żadnym wypadku nieopartą na faktach, racjonalnych przesłankach czy uzyskanych od posłów informacjach - informacje zawarte w dwóch zgłoszonych interpelacjach znajdują się w ogólnodostępnych materiałach sejmowych. W żadnym wypadku nie taka była też intencja złożonych interpelacji.

    Aby wykazać wyciąganie przez autora tekstu nieuprawnionych wniosków z treści zgłoszonych interpelacji, teraz przytoczę jedną z nich, a do protokołu przekażę obydwie.

    Interpelacja, nr 13040, do ministra środowiska w sprawie recyklingu baterii i akumulatorów, cytowana przez autora:

    ˝Szanowny Panie Ministrze! Akumulatory elektryczne i baterie galwaniczne po zużyciu stają się odpadami niebezpiecznymi dla środowiska i zdrowia ludzi. Jakakolwiek gospodarka tymi odpadami jest utrudniona ze względu na bardzo duże rozproszenie miejsc ich powstawania. Szacuje się, że tylko w 2011 r. w Polsce wprowadzono do obrotu ponad 400 mln sztuk baterii i akumulatorów o łącznej masie ponad 90 tys. ton. Jednocześnie zarejestrowano wówczas tylko 23 podmioty zajmujące się przetwarzaniem zużytych baterii i akumulatorów, w tym 3 pracujące w zamkniętym obiegu.

    Sprawa skupu, obrotu i przetwarzania zużytych baterii i akumulatorów uregulowana jest w ustawie z 2009 r. o bateriach i akumulatorach. Ustawa określa, że zużyte urządzenia mogą przetwarzać wyłącznie zakłady prowadzące pełny ich recykling.

    Zaniepokojenie środowisk skupionych w Izbie Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu wywołuje planowana zmiana ustawy w zakresie rozbiórki i utylizacji akumulatorów. Akumulatory mogłyby rozbierać podmioty, które zapewniają przekazanie poszczególnych elementów (ołów, tworzywa sztuczne, kwas) do najbliżej położonych zakładów zajmujących się recyklingiem. Sytuacja taka mogłaby doprowadzić do powstawania zakładów nieposiadających bezpiecznych dla środowiska, kompleksowych linii przetwarzania i recyklingu. Może to doprowadzić do sytuacji, że \'chałupnicze\' rozbijanie akumulatorów będzie powszechne.

    Zwracamy się do Pana Ministra z pytaniami:

    Czy nie ma Pan Minister obawy, że wprowadzenie proponowanej zmiany ustawy spowoduje rozszczelnienie i dezorganizację systemu skupu, obrotu i przetwarzania zużytych baterii i akumulatorów?

    Czy nie obawia się Pan Minister powstania ogromnej szarej strefy w ww. działaniach, powodującej bardzo negatywny wpływ na środowisko i straty w dochodach budżetu państwa?˝

    Warto uświadomić panu Łazarewiczowi - o czym jako dziennikarz sam powinien wiedzieć - że interpelacja poselska to pytanie skierowane przez przedstawiciela parlamentu do rządu lub do któregoś z jego członków. Uprawnieniem posła, a nawet jego obowiązkiem, jest składanie interpelacji w każdej sprawie, w której ma jakiekolwiek wątpliwości, lub w celu uzyskania odpowiednich informacji. Takie prawo gwarantuje posłowi ustawa z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Jeśli pan Łazarewicz sugeruje czytelnikom, że tworzenie prawa opiera się na składaniu interpelacji poselskich, to wprowadza ich w błąd. Najwyższy czas, by - przynajmniej na poziomie elementarnym - zapoznał się z zasadami tworzenia polskiego prawa.

    Twarde warunki konkurencji na rynku mediów i pogoń za sensacją nie mogą powodować nierzetelności dziennikarskiej. Artykuł ten to smutna przesłanka wskazująca na zatracenie tej rzetelności przez skądinąd bardzo szanowane przez nas czasopismo. Panowie Łazarewicz i Mucharski, doszukując się przysłowiowego ˝drugiego dna˝, bagatelizują poważny problem zagrożenia środowiska naturalnego i możliwego znacznego pogorszenia warunków zdrowotnych wynikającego z nieprawidłowej gospodarki odpadami niebezpiecznymi. Oświadczamy, że żadne, niczym nieuprawnione, pejoratywne sugestie medialne panów Łazarewicza i Mucharskiego ani nie odbiorą nam prawa, ani nie zniechęcą nas do składania interpelacji poselskich i nie zmienią naszego sposobu postępowania zmierzającego do dochodzenia do rzetelnej prawdy i szukania dobrych rozwiązań. W końcu po to zostaliśmy wybrani.

    Niniejsze oświadczenie dedykujemy zespołowi ˝Tygodnika Powszechnego˝, oczekując sprostowania i przeprosin za popełnione nadużycie dziennikarskie.

    Posłowie Lidia Gądek, Józef Lassota i Anna Nemś. Bardzo dziękuję. (Oklaski)



Poseł Lidia Gądek - Oświadczenie z dnia 27 września 2013 roku.


142 wyświetleń

Zobacz także: