Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeszcze nie tak dawno premier Donald Tusk mówił, że żyjemy na zielonej wyspie, na której bardzo szybko rozwija się gospodarka, że wszystkim żyje się coraz lepiej. Niestety, dzisiaj wiemy, że to było kłamstwo, że nie żyjemy na zielonej wyspie, tylko w kraju, gdzie godna praca za godne wynagrodzenie jest luksusem nieosiągalnym dla wielu milionów ludzi. Rokrocznie za rządów Platformy Obywatelskiej przybywa 100 tys. bezrobotnych. Prawie 2300 tys. ludzi jest dzisiaj bez pracy. Rząd nie walczy z bezrobociem, rząd walczy z bezrobotnymi i niestety na bezrobotnych oszczędza. Kilka miliardów złotych, prawie 7 mld zł pan minister Rostowski dzisiaj zamroził, a to są pieniądze przewidziane na walkę z bezrobociem, tylko i wyłącznie po to, aby poprawić wskaźniki budżetowe.
To wstyd, panie premierze, że polski rząd kosztem bezrobotnych poprawia jedynie swoje samopoczucie. (Dzwonek) To pokazuje, że rząd jest antyspołeczny. To pokazuje, że rząd jest antypracowniczy. To, co państwo wczoraj zaproponowaliście, żeby z 7 mld zł uruchomić tylko 200 mln zł na walkę z bezrobociem, jest kpiną. Mówię o tym dlatego, że dzisiaj ludzie nie mają żadnej pracy, nie ma żadnych propozycji. Urzędy pracy proponują tylko i wyłącznie szkolenia, niektórzy są przeszkoleni 10-krotnie i dalej nie mają pracy, a państwo mówicie, że odmrozicie 200 mln zł z tych 7 mld zł.
Moje pytanie do Ministerstwa Finansów: Kiedy w końcu zostaną odmrożone pieniądze, te 7 mld zł, na walkę z bezrobociem? Kiedy zostaną odmrożone pieniądze, które są konstytucyjnie zapisane na walkę z bezrobociem? Dziękuję bardzo. (Oklaski)