Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Klub Sojusz Lewicy Demokratycznej popiera projekt ustawy, nowelizację tzw. ustawy o rajach podatkowych. Podczas pierwszego czytania tego projektu zadaliśmy kilka pytań, ponieważ po raz drugi w Sejmie musimy zajmować się tą nowelizacją, gdyż urzędnicy, krótko mówiąc, nie opublikowali ustawy na czas w Dzienniku Ustaw i dzisiaj musimy zmieniać to w taki sposób, aby faktycznie od 1 stycznia ta ustawa weszła w życie.
Nie musimy wzajemnie się przekonywać, że ta ustawa jest potrzebna. Wiadomo, że lepiej jest, gdy przedsiębiorcy płacą podatki w Polsce, zamiast uciekać do rajów podatkowych na Kajmany czy Cypr. To jest oczywiste. Natomiast bez odpowiedzi pozostało nasze pytanie, czy czasem nie było to działanie umyślne. W swoim wystąpieniu zwracałem uwagę m.in. na to, że Platforma Obywatelska przez blisko 7 lat nie przedstawiała tego projektu ustawy, i na to, że gdyby nie dociekliwość dziennikarska, ale też pewnie presja ze strony opozycji, to prawdopodobnie ta ustawa weszłaby w życie dopiero z dniem 1 stycznia 2016 r.
Cały czas słyszymy argumenty, że to są nieduże pieniądze, ale tak na dobrą sprawę nie wiadomo, jak je oszacować, bo w budżecie na przyszły rok ta kwota nie jest ujęta. Zwracałem uwagę na jedną z firm, która na początku tego roku wyszła z Polski, przeniosła się do raju podatkowego. Tylko ta jedna firma zaoszczędziła blisko 500 mln zł z tego powodu, że nie płaci podatków w Polsce, tylko odprowadza je w innym kraju. Jedna firma. Zwracałem też uwagę na samorząd pomorski, gdzie za pieniądze unijne szkolono, co robić, jak to robić, aby wyprowadzać podatki m.in. na Cypr. Brali w tym udział samorządowcy z województwa pomorskiego, a organizowane to było to przez samorządową Agencję Rozwoju Pomorza. Tam przecież także rządzi Platforma Obywatelska.
Ostatnia rzecz to taka, że jeśli chodzi o centrum legislacji, słyszymy, że to był błąd, ale nie wydaje nam się to prawdopodobne, bo to już kolejna sytuacja po tzw. ustawie o bestiach, kiedy to centrum legislacji nie ma czasu opublikować tego w dzienniku.
Mam pytanie. Oczywiście popieramy ten projekt, tę nowelizację, ale pytamy: Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec osób, które do tego doprowadziły? Taka pomyłka zdarzyła się po raz drugi. Nie jest tak, że nic się nie stało, bo stało się. Naszym zdaniem szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności w tej sprawie. Mamy nadzieję, że prokuratura, która wszczęła postępowanie, wyjaśni tę sprawę do końca. Tak czy inaczej Sojusz Lewicy Demokratycznej popiera ten projekt ustawy. Dziękuję bardzo.