Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

16 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o szczególnych zasadach rozliczenia podwykonawców spółki Dolnośląskie Surowce Skalne SA przy budowie autostrady A2 oraz podwykonawców spółki Poldim SA przy budowie autostrady A4 (druk nr 1180).


Poseł Patryk Jaki:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska wobec przedmiotowego projektu ustawy.

    Wysoka Izbo, zacznę od samego początku: diagnoza problemu. Polskie państwo otrzymało ze środków europejskich największe w historii naszego kraju finanse na rozbudowę infrastruktury drogowej. To są kwoty w wysokości 15 mld dolarów. Uzyskanie tej kwoty, która miała być takim kołem zamachowym nie tylko polskiej gospodarki, ale przede wszystkim polskich firm budowlanych, miało nam pozwolić połączyć różne części kraju autostradami, czyli siłą rzeczy sprawić, aby koszty transportu w naszym kraju miały charakter konkurencyjny w stosunku do innych państw Unii Europejskiej.

    Niestety, co się stało? Nie dość, że nie połączyliśmy różnych części kraju drogami szybkiego ruchu, tak jak to było planowane i jak za tak gigantyczne środki powinniśmy to zrobić, to jednocześnie przyczyniliśmy się nie do rozwoju, ale do upadku szeregu firm budowlanych. Mówi się już dzisiaj nawet o liczbie 400 firm budowlanych, w tym największych polskich firm budowlanych, ale również tych najmniejszych, rodzinnych, z wieloletnią tradycją, które przetrwały najgorsze czasy, a nie przetrwały czasów, kiedy teoretycznie powinny się rozwijać najszybciej, tzn. kiedy mieliśmy największe środki na rozbudowę infrastruktury drogowej.

    Problem jest więc poważny. Dlatego projekt ustawy wychodzi w pewnej mierze naprzeciw problemom podwykonawców, ale z drugiej strony musimy pamiętać, że w znacznej mierze nie ma już czego ratować, tzn. większość tych firm już ogłosiła upadłość. Robimy to zdecydowanie za późno. I to nie jest zarzut wobec Wysokiej Izby, ale bardziej wobec władzy wykonawczej, która tym problemem powinna się zająć. Jednocześnie jeżeli coś jeszcze da się uratować, to warto podejmować działania. Dlatego zasada, którą wprowadza ta ustawa, tzn. solidarnej odpowiedzialności inwestora, jest dobra i jednocześnie powinna być stosowana we wszystkich tego typu przypadkach, ponieważ daje też pewną gwarancję, pewną promesę, pewną legitymację polskiego państwa dla firm budowlanych, które w przyszłości chciałyby stanąć do podobnych przetargów. Bo jak państwo wiecie, w tej chwili polskie państwo - poprzez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - nie cieszy się największą estymą. Sam, gdybym miał firmę budowlaną, pewnie siedem razy bym się zastanowił, czy stanąć do takiego przetargu, czy starać się o status czy to wykonawcy generalnego, czy podwykonawcy, bo jednak wizerunek naszego państwa w takim zakresie ma ogromne znaczenie.

    Dlatego - przechodzę do konstatacji - Klub Parlamentarny Solidarna Polska będzie za skierowaniem tego projektu do dalszych prac w przedmiotowej komisji. Jednocześnie uważamy, że ten projekt powinien być złożony dawno, i to nie przez opozycję, tylko przez polski rząd. Dawno ten problem powinien zostać rozwiązany, a dzisiaj niestety zamiast gasić pożar, chyba tylko depczemy jakieś zgliszcza. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Patryk Jaki - Wystąpienie z dnia 18 kwietnia 2013 roku.


97 wyświetleń

Zobacz także: