Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2, 3 i 4 punkt porządku dziennego:



   2. Informacja prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 stycznia 2009 r. - 31 grudnia 2009 r. (druk nr 65) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 173).
   3. Informacja prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 stycznia 2010 r. - 31 grudnia 2010 r. (druk nr 66) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 174).
   4. Informacja prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 stycznia 2011 r. - 31 grudnia 2011 r. (druk nr 328) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 415).


Poseł Mariusz Kamiński:

    Pani Marszałek! Panie Prezesie! Wysoka Izbo! Przedmiotem dzisiejszej debaty jest informacja o działalności Instytutu Pamięci Narodowej w latach 2009-2011. Był to okres niezwykle trudny, a momentami wręcz tragiczny dla tej instytucji. 10 kwietnia 2010 r. zginął w Smoleńsku prezes IPN śp. Janusz Kurtyka, wybitny Polak, wybitny urzędnik państwowy, znakomity historyk i menadżer. Jego śmierć jest niepowetowaną stratą dla kraju i dla instytutu, którym kierował. Jego zgon spowodował konieczność rozpoczęcia procedury wyłaniania nowego prezesa IPN. Niestety była to procedura niezwykle długotrwała, trwająca ponad rok. Z pewnością ta przedłużająca się atmosfera tymczasowości, niepewności nie służyła dobrze Instytutowi Pamięci Narodowej.

    Analizując jednak trzy sprawozdania, trzy informacje, jakie otrzymaliśmy z Instytutu Pamięci Narodowej na temat jego działalności w tym okresie, możemy stwierdzić jednoznacznie, że IPN zdał egzamin, przeszedł ciężką próbę, jaką był ten okres. Podziękowania należą się zwłaszcza pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej.

    Ustawodawca postawił Instytutowi Pamięci Narodowej cztery zasadnicze zadania: edukację, udostępnianie archiwów organów bezpieczeństwa PRL obywatelom i naukowcom, ściganie zbrodni komunistycznych i hitlerowskich, a czwarte to lustracja osób pełniących funkcje publiczne bądź też aspirujących, ubiegających się o pełnienie tych funkcji.

    Przyjrzyjmy się zatem, jak w praktyce w ostatnich trzech latach IPN realizował swoje funkcje. Zacznijmy od edukacji. Na tym polu IPN ma wybitne osiągnięcia. Dzięki działalności naukowej dużej grupy, często młodych, historyków IPN udało się wypełnić szereg białych plam w naszej najnowszej historii. Absolutnie fundamentalne i przełomowe były badania właśnie historyków IPN dotyczące żołnierzy wyklętych, czyli żołnierzy podziemia niepodległościowego walczących z reżimem komunistycznym po roku 1944. Znakomite osiągnięcia mają również pracownicy IPN, jeżeli chodzi o badania nad aparatem represji komunistycznych, nad metodami, jakimi ten aparat się posługiwał. Poważne opracowania dotyczą również działalności opozycji demokratycznej w okresie PRL. Tak więc wielkie zasługi, często przełomowe, historyków IPN należy naprawdę podkreślać. Przekazujemy serdeczne gratulacje za pośrednictwem pana prezesa tym historykom.

    Jakie były praktyczne przejawy działalności edukacyjnej IPN? Setki książek naukowych wydawanych przez instytut, tysiące artykułów naukowych, setki konferencji naukowych, wykładów, multimedialne portale tematyczne. Co roku przybywają nowe wystawy historyczne organizowane przez IPN. IPN dysponuje już około 300 tego typu wystawami, które udostępnia nieodpłatnie środowiskom, podmiotom, które o to się zwracają. Bardzo ważną działalnością jest szkolenie nauczycieli w zakresie historii najnowszej oraz udzielanie lekcji uczniom. Tylko w roku 2011 około 40 tys. polskich uczniów mogło słuchać wykładów pracowników Instytutu Pamięci Narodowej. Nowoczesną formą, w jakiej IPN szuka swojego miejsca, odpowiednim przekazem, poważnym przekazem, są gry edukacyjne, chociażby słynna ˝Kolejka˝, czy też komiksy historyczne dla dzieci. Wielkie gratulacje jeszcze raz, panie prezesie, w związku z tą działalnością.

    Kolejna sprawa dotyczy archiwów IPN, czyli misji związanej z udostępnianiem obywatelom, naukowcom do niedawna tajnych dokumentów Służby Bezpieczeństwa i innych organów bezpieczeństwa PRL. Z informacji przekazanej nam przez prezesa IPN wynika, że ta sprawa w dalszym ciągu jest żywa i dotyczy wielu Polaków. Co roku kilkadziesiąt tysięcy osób składa wnioski o udostępnienie im materiałów, dokumentów bezpieki, często ich dotyczących. W wielu wypadkach są to osoby represjonowane przez reżim komunistyczny, osoby inwigilowane przez komunistyczną policję polityczną, tak że jest to bardzo ważne, aby miały one dostęp do materiałów gromadzonych przeciwko nim. Znaczącą grupą osób, które zgłaszają się do IPN z prośbą o udostępnienie materiałów bezpieki, są też dziennikarze i naukowcy z innych instytucji, spoza IPN, co ma też, będzie miało w przyszłości, duży walor edukacyjny.

    Ważnym zadaniem, jakie zrealizowało w omawianym okresie Biuro Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN, było zrealizowanie w praktyce tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Pracownicy biura przekazali organom emerytalnym informacje o przebiegu służby 43 tys. funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL w celu odebrania im przywilejów emerytalnych, co też nastąpiło i pozwoliło przywrócić elementarną przyzwoitość w tym zakresie.

    Kolejne zadanie związane jest ze ściganiem zbrodni przeciwko narodowi polskiemu, czyli zarówno zbrodni komunistycznych, jak i zbrodni hitlerowskich. Sądzę, że żaden przyzwoity człowiek nie jest w stanie zakwestionować zasadności tych działań, a zbrodniarze komunistyczni i hitlerowscy muszą być ścigani do ostatnich swoich dni. Tego wymaga pamięć o ofiarach. Jakiekolwiek argumenty budżetowe czy innego typu argumenty są w kontekście tych zadań po prostu niestosowne, głęboko niestosowne, wręcz niemoralne. Szanowni państwo, prokuratorzy IPN rocznie kończą około tysiąca postępowań w tego typu sprawach. Niestety, większość z nich jest umarzana z dwóch zasadniczych powodów: w części spraw, istotnej, sprawcy, którzy mogliby zasiąść na ławie oskarżonych, nie żyją, w innych wypadkach z uwagi na przedawnienie pewnej kategorii przestępstw te sprawy są umarzane. Natomiast nie jest to syzyfowa praca. Od 2000 r. zakończono 11 tys. tego typu śledztw, w ramach których przesłuchano 80 tys. świadków. To są świadectwa historii, to są też bardzo cenne dane dla historyków na przyszłość. Inna sprawa, mimo wszystko jednak w ostatnich 3 latach około 100 osób, zbrodniarzy komunistycznych, zasiądzie na ławie oskarżonych. Każdy zbrodniarz zasiadający na ławie oskarżonych to z punktu widzenia elementarnego poczucia sprawiedliwości i przyzwoitości sprawa istotna, ważna.

    Szanowni państwo, kolejny zakres działań IPN stanowi lustracja. Jako przedstawiciel PiS mam krytyczny stosunek do tej formy lustracji, gdyż eliminuje ona z życia publicznego nie tajnych współpracowników bezpieki, lecz jedynie kłamców lustracyjnych, czyli te osoby, które zatają fakt swojej współpracy. Ale nawet ta ułomna co do zasady lustracja jest z punktu widzenia standardów demokratycznych, przejrzystości życia publicznego bardzo korzystna dla obywateli. Nie pozwala zatajać dawnym tajnym współpracownikom bezpieki swojej przeszłości. Jeśli aspirują do funkcji publicznych, ta przeszłość musi być obywatelom, wyborcom znana. I tutaj IPN w każdym roku wyborczym ma ogromne zadania. W roku 2009 r. były wybory samorządowe, do IPN trafiło 140 tys. oświadczeń kandydatów na funkcje publiczne. W 2011 r. też było około 150 tys. oświadczeń w związku z wyborami parlamentarnymi. Około 200 osób w tym okresie, o którym mówimy, zostało oskarżonych przez IPN o zatajenie przed wyborcami, przed opinią publiczną swojej niechlubnej przeszłości i z tego tytułu odpowiada przed sądem. Można powiedzieć, że to mało w stosunku do skali zjawiska, ale samo istnienie tej procedury lustracyjnej też jest ważną formą prewencji w tym zakresie. Wielu tajnych współpracowników w obawie o ujawnienie ich haniebnej przeszłości po prostu rezygnuje z życia publicznego. Dla dobra demokracji jest to rozwiązanie niezwykle ważne.

    Jeszcze jedno wyjątkowo istotne zadanie, którego realizacji w ostatnim okresie podjął się IPN, jest niezwykle dramatyczne. Chodzi o ekshumację kości, resztek ciał bohaterów narodowych zamordowanych przez reżim komunistyczny. IPN w ostatnim okresie podjął takie działania we Wrocławiu, a ostatnio zakończył pewien etap takich działań na warszawskich Powązkach. Niestety, z ogromnym niepokojem odnotowaliśmy informację sprzed kilku dni, że IPN nie ma środków na dalsze badania. Naprawdę ci ludzie zrobili dla nas, dla wolności naszego kraju tak wiele, mówię o tych, którzy zginęli od strzałów w tył głowy na Rakowieckiej i w innych miejscach kaźni, a my nie zrobiliśmy zbyt wiele dla nich. Nie potrafiliśmy ich morderców skutecznie postawić na ławie oskarżonych, a dziś mówimy, że brakuje nam środków budżetowych, żeby znaleźć ich kości, żeby pochować ich wreszcie w grobach. Naprawdę to jest sytuacja niewyobrażalna. Apeluję do Platformy Obywatelskiej, do kolegów z PSL: Zróbcie coś. To naprawdę nie są wielkie środki. IPN musi mieć te środki, żeby kontynuować dalsze prace w tym zakresie. Tego wymaga honor nas wszystkich, parlamentarzystów, Polaków.

    Ostatnia kwestia dotyczy siedziby IPN. Oczywiście nie mogę zgodzić się z takim małostkowym atakiem ze strony przedstawicielki Platformy Obywatelskiej: To nie my, to PiS jest winny tych kłopotów. Ja nie będę wchodził, bo uniemożliwia mi to brak czasu, w szczegółową dyskusję. Natomiast, pani poseł, rządzicie od 5 lat. Ruch został sprywatyzowany w roku 2010, za waszych rządów. (Dzwonek) To wy ponosicie w tej chwili pełną odpowiedzialność za ogromne kłopoty, za chmury, które w dalszym ciągu gromadzą się nad IPN. Jeżeli nie znajdą się środki na siedzibę dla IPN, i to szybko, tej tak ważnej dla państwa polskiego instytucji grozi wielomiesięczny, jeśli nie wieloletni paraliż.

    Kończąc, w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość wnoszę o przyjęcie informacji prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Mariusz Kamiński - Wystąpienie z dnia 11 września 2012 roku.


97 wyświetleń

Zobacz także: