Panie Marszałku! Panie Ministrze! Na Dolnym Śląsku rokrocznie mają miejsce zalania, nawiedzają go powodzie. Powodzie w 1997 r. i 2010 r. spowodowały ogromne straty gospodarcze, społeczne. Mieszkańcy wielokrotnie, kiedy zbliża się wiosna, są zaniepokojeni. Borykają się też z ogromnymi problemami zalań.
Wiem, że prowadzone są prace w dorzeczu Odry w celu poprawy zabezpieczenia przeciwpowodziowego terenów usytuowanych na obszarze Wrocławia oraz miejscowości zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie. Stan techniczny węzła odrzańskiego wpływa na bezpieczeństwo przeciwpowodziowe Dolnego Śląska. W styczniu br. rozpoczęły się prace związane z poszerzeniem i udrożnieniem Odry. Wiem też, że środki finansowe będą pochodziły ze wsparcia zaoferowanego przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego ˝Infrastruktura i środowisko˝. Chciałabym zapytać: Jak dokładnie zostaną wykorzystane środki finansowe? Czy są one wystarczające w walce z tak wielkim żywiołem, jakim jest woda?
Panie ministrze, jaki jest poziom wdrożenia unijnej dyrektywy powodziowej z 2007 r., bo to też wiąże się z planowanymi pracami? Na jakim etapie są prowadzone prace naprawcze? Chciałabym mocno podkreślić, że ważne jest, by nastąpiła modernizacja w zakresie udrożnienia kanału powodziowego wraz z międzywalem na odcinku od dolnego stanowiska jazu Bartoszowice do ujścia Starej Odry i udrożnienia Starej Odry od dolnego stanowiska jazu Psie Pole do mostów kolejowych poznańskich. Bardzo ważne jest też przedsięwzięcie, jakim jest przystosowanie kanału miejskiego Wrocławia do przepuszczania wód powodziowych. Dziękuję.