Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kiedy z usta pana ministra Sikorskiego słyszę o ambitnej Europie i o tym, że mamy dawać dowód swojej europejskości, to zaczynam się bać, bo rzeczywiście w czasie prezydencji mieliśmy dawać dowód naszej europejskości, a inne państwa europejskie, kiedy sprawowały prezydencję, po prostu załatwiały swoje narodowe interesy. Pytam w tej chwili pana ministra Sikorskiego, jakie ważne z polskiego punktu widzenia, z punktu widzenia interesu narodowego Polaków sprawy załatwił? Jakie korzyści osiągnęła Polska? Czy zmienił założenia pakietu klimatyczno-energetycznego, który lada moment zrujnuje polską gospodarkę i doprowadzi do olbrzymich podwyżek cen energii w Polsce już od 2013 r.? Czy Polacy zatrzymali w Unii Europejskiej działania lobbystyczne, których celem jest zahamowanie wydobycia w Polsce gazu łupkowego? Czy polska dyplomacja doprowadziła do wyrównania dopłat bezpośrednich dla polskich rolników? Są one najniższe w Europie. Polski rolnik w ramach dopłat bezpośrednich otrzymuje 190 euro do hektara, w Niemczech jest to 340 euro, we Francji prawie 370, w biednej, upadającej Grecji ponad 430 euro do hektara, a są rejony, gdzie jest to dopłata oscylująca wokół 500 euro. Tego polska prezydencja nie osiągnęła.
Jakie są efekty słynnego Partnerstwa Wschodniego? Z tego, co widzimy, standardy demokratyczne za naszymi wschodnimi granicami pogorszają się, a nie polepszają. (Dzwonek)
Polska prezydencja nie osiągnęła niczego, jeśli chodzi o założenia istotne z naszego, narodowego punktu widzenia. Co za to, jak słyszymy, jest osiągnięciem Polski w Unii Europejskiej w okresie prezydencji? Otóż 500 spotkań. Pan minister, jak słyszę, objeździł pół Europy i świata. To też jest przedstawiane jako osiągnięcie. Nasz budżet narodowy będzie sprawdzany przez Komisję Europejską, mimo iż traktaty wcześniej tego nie przewidywały, a my wszyscy złożymy się i z rezerwy Narodowego Banku Polskiego będziemy ratowali strefę euro, w której funkcjonują ludzie zarabiający znacznie więcej, aniżeli polscy emeryci i polscy pracownicy...
To są te wielkie osiągnięcia polskiej prezydencji. Polska prezydencja w Unii Europejskiej to jest jedna wielka porażka. Dziękuję.