Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

8 punkt porządku dziennego:


Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego (druki nr 43 i 69).


Poseł Marzena Dorota Wróbel:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Klub Solidarna Polska bardzo dokładnie przeanalizował berlińskie wystąpienie pana ministra Sikorskiego wygłoszone w dniu 1 grudnia br., które legło u podstaw złożenia wniosku o wotum nieufności w stosunku do niego.

    W przemówieniu tym zarysował pan wizję sfederalizowanej Europy, która na kryzys gospodarczy i finansowy powinna zareagować jeszcze szybszym i głębszym zjednoczeniem. Mówił pan, cytuję: Jeżeli nie jesteśmy gotowi zaryzykować częściowego demontażu Unii Europejskiej, wówczas staniemy przed najtrudniejszym dla każdej federacji wyborem: głębsza integracja lub rozpad. Dalej stwierdza pan już wprost, że jesteśmy federacją.

    Panie Ministrze! Kiedy Polacy decydowali o wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, godzili się na koncepcję Europy ojczyzn, bo to przewidywał traktat nicejski. Ten traktat był dla Polski bardzo korzystny, siła głosu Polski była porównywalna z siłą głosu największych państw Unii Europejskiej. Ten traktat szanował podmiotowość wszystkich krajów Unii Europejskiej. Niestety, został on zmieniony i zastąpiony traktatem z Lizbony.

    Przyjęcie traktatu z Lizbony Solidarna Polska uważa za jeden z największych błędów politycznych, większość z nas zresztą głosowała przeciwko jego przyjęciu. Traktat z Lizbony doprowadził do hegemonii dwu największych państw europejskich w Unii, myślę tutaj o Francji i państwie niemieckim. To one w tej chwili narzucają pozostałym krajom europejskim swoją wizję zmian i rozwoju i tak naprawdę realizują prawie wyłącznie swoje własne partykularne interesy. Jeśli pan chce przykładów, to bardzo proszę. Koronnym przykładem takiej polityki jest Gazociąg Północny. Niemcy i Rosja podały sobie ręce ponad głową Polski i podejmowały decyzje wbrew naszym najbardziej żywotnym interesom gospodarczym.

    Zgoda na przyjęcie traktatu z Lizbony uważana jest więc przez nas za jeden z największych błędów. Jednak nawet rozwiązania przyjęte w tym traktacie, panie ministrze, nie upoważniają pana do stwierdzenia, że Europa jest federacją. Na federację nie było zgody narodu polskiego.

    Dalej z troską pochyla się pan nad problemami państw należących do strefy euro, zaznaczając konieczność przyjęcia rozwiązań, które dyscyplinowałyby kraje Unii Europejskiej do większej dyscypliny budżetowej. Z atencją mówił pan o tym, jak to będzie dobrze, gdy Komisja i Trybunał Sprawiedliwości uzyskają uprawnienia do egzekwowania 3% pułapu deficytu i 60% pułapu zadłużenia.

    Nie dostrzega pan zupełnie, że może to być miecz obosieczny. Te obostrzenia, o których mówimy, obowiązywały już wcześniej w pakcie stabilności i wzrostu i były bardzo skutecznie omijane właśnie przez największe kraje Unii Europejskiej. I tak będzie również tym razem. Kraje mniejsze, słabsze, biedniejsze będą musiały tego paktu przestrzegać, natomiast kraje silniejsze znajdą sposób na jego obejście, bo będą chciały się dalej rozwijać i nie pozwolą na dławienie własnej gospodarki.

    Pomniejszona Komisja Europejska w pańskiej wizji ma odgrywać w koncepcji nowej Europy rolę nadzorcy gospodarczego. Co więcej, sugeruje pan, że jest jakiś naród europejski, który powinien wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego z ogólnoeuropejskiej listy. Ten lud europejski powinien wybierać jednego przywódcę.

    Panie Ministrze! My wszyscy jesteśmy Europejczykami, dlatego że należymy do europejskiego kręgu kulturowego, ale przede wszystkim jesteśmy Polakami. I tak panu odpowie każdy przechodzień na polskiej ulicy. Nie ma czegoś takiego, jak narodowość europejska.

    Sugeruje pan też, że suwerenność państwa polskiego może się ograniczać jedynie do podstawowych prerogatyw, ale swoboda w kształtowaniu budżetu państwa nie została przez pana zaliczona do takich wartości.

    Minister spraw zagranicznych Polski nie może, zwracając się do swoich niemieckich partnerów, pytać ich tylko o to, czy zrobili dobry interes na wejściu Polski do Unii Europejskiej. Powinien mówić o konieczności zmiany pakietu energetyczno-klimatycznego, bo za chwilę zdusi on naszą gospodarkę. Winien mówić o zwiększeniu dopłat bezpośrednich do hektara dla polskiego rolnika, bo one są najmniejsze w Unii Europejskiej. Bardzo wyraźnie należą do jednych z najmniejszych w Unii Europejskiej. (Gwar na sali) Mam ograniczony czas, więc nie będę tutaj polemizować.

    Bardzo wyraźnie w swoim przemówieniu zaznaczył pan, że chcemy do strefy euro, i to już wkrótce. Proszę posłuchać, co sądzą Polacy na temat wejścia do strefy euro. Nikt rozsądny, panie ministrze, nie wchodzi do domu, który się właśnie wali, a pan stwierdza: Polska wnosi również do Europy gotowość do kompromisu, nawet w zakresie wspólnego podejścia do suwerenności w zamian za uczciwą pozycję w silniejszej Europie.

    Kto pana upoważnił, panie ministrze, do wygłaszania tego typu stwierdzeń? Zrzec się suwerenności nie można ot tak sobie w trakcie pogaduszek dyplomatycznych.

    (Poseł Jerzy Fedorowicz: Czas, czas, żeby się jeszcze Jaki załapał.)

    Na koniec przemówienia sprecyzował pan, o co prosimy Niemców. Stwierdził pan: Jeśli włączycie nas w proces podejmowania decyzji, możecie liczyć na wsparcie ze strony Polski. To zaangażowanie, panie ministrze, będzie nas bardzo dużo kosztowało. Mówię tutaj o bilionach, o miliardach euro zamrożonych w MFW. Czy nie sądzi pan, że to bardzo wygórowana cena za przywilej siedzenia przy stole, przy którym nie będzie pan załatwiał najprawdopodobniej polskich interesów? Polska i Polacy mają płacić bardzo wygórowaną cenę za wygórowane salonowe aspiracje elity.

    Z przykrością muszę stwierdzić, że pańskie berlińskie wystąpienie dyskwalifikuje pana jako ministra spraw zagranicznych Polski. Składał pan deklaracje uderzające w suwerenność państwa polskiego, nie mając do tego żadnych delegacji ze strony parlamentu. W związku z powyższym Solidarna Polska poprze wotum nieufności wobec pana jako ministra spraw zagranicznych. (Oklaski)



Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 15 grudnia 2011 roku.


140 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:


Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o: - rządowym projekcie ustawy o leczeniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o: - rządowym projekcie ustawy o leczeniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o: - rządowym projekcie ustawy o leczeniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o: - rządowym projekcie ustawy o leczeniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Informacja bieżąca w sprawie dominacji zagranicznego kapitału w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uzgodnieniu płci

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uzgodnieniu płci

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uzgodnieniu płci

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marzena Dorota Wróbel - Wystąpienie z dnia 16 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Informacja Prezesa Rady Ministrów na temat kryzysu migracyjnego w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy