Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Cieszę się, że koledzy z PSL, wprawdzie późno, bo na cztery miesiące przed końcem dwóch waszych kadencji, chcecie zacząć rozmawiać z rolnikami, bo do tej pory traktowaliście ich z buta. Lepiej późno niż wcale.
Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawić stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o Trójstronnej Komisji Dialogu Społecznego w Rolnictwie.
Kiedy patrzy się na moment, w którym zgłaszacie ten projekt, i na sam pomysł, nasuwa się myśl, że dialog rzeczywiście zawsze jest potrzebny, rozmawiać trzeba - ale czy nie chcecie z tego zrobić takiej zasłony dymnej? W czasach, kiedy rządziliście, jeszcze przed przemianami w Polsce, jako ZSL, było takie powiedzenie: Jak się nie wie, co zrobić, to zwołuje się egzekutywę.
(Poseł Cezary Olejniczak: PZPR zwoływała.)
ZSL też, może u nich to się inaczej nazywało. Kolektyw, tak?
A więc o tym, jak wyglądała praca zespołów, które powołaliście nieformalnie w ministerstwie rolnictwa, trochę wiem z przekazów rolników. Dawaliście im projekt, oni go opiniowali, a wy robiliście, co chcieliście. A potem jedziecie na wieś i mówicie, że przecież zaopiniowali to przedstawiciele rolników. Ale tego, że zaopiniowali negatywnie, to już nikt nie dodaje. Diabeł tkwi w szczegółach. Trzeba by spytać, jeśli chodzi o ten projekt ustawy, jak ten dialog w wykonaniu PSL ma wyglądać. Czy tak jak w przypadku ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego - trzy dni i z buta przepchnąć, odrzucając wszystkie poprawki opozycji? Czy tak jak wyglądało to przez całe osiem lat w przypadku każdej ustawy?
Jak ma być zachowana ta reprezentatywność? Nie znam związku, który ma w tej chwili te określone przez was 5%. Chyba nie ma takiego związku w Polsce, czyli to będzie fikcyjny zapis. Chcecie tylko wepchnąć tych, którzy kiedyś tam załapali się do instytucji unijnych, chcecie wepchnąć ich teraz na mocy ustawy do komisji, natomiast zablokować możliwości tworzącym się i rozwijającym związkom, które będą osiągać poziom 2-3%, a może na początek 1% reprezentatywności. Chyba nie o to chodzi. Cieszę się, że pan poseł wnioskodawca powiedział, że o tym progu trzeba rozmawiać.
Przede wszystkim jakie są zadania i kompetencje? Niby są one zapisane w projekcie, ale co rzeczywiście chciałoby się osiągnąć i jak ma się ta ustawa do uchwalonej dzisiaj ustawy o Radzie Dialogu Społecznego? Czy to nie będzie powielanie bytów? Tam też są planowane zespoły programowe, więc czy rzeczywiście tych bytów opiniodawczych nie będzie zbyt wiele?
O składzie i reprezentatywności już mówiłem.
Koszty funkcjonowania - kiedy my składamy projekt i nie napiszemy, ile realizacja danej ustawy będzie kosztować, to nam ją odwalacie, przesyłacie do uzupełnienia. A wy taki projekt złożyliście. Napisaliście, że z budżetu państwa. Ale ile? Złotówka, milion, 100 milionów, miliard? Nie wiem. Nie ma tej kwoty w tym projekcie i jakoś przeszedł on przez Prezydium Sejmu. Widocznie rządzący mają większe prawa niż opozycja.
Przede wszystkim skuteczność, jaka będzie skuteczność? Znam wiele ciał opiniotwórczych, nawet teraz funkcjonujących. Już wspominałem o egzekutywach, o kolektywach z dawnych lat, w których nie uczestniczyłem, bo zawsze byłem w opozycji, ale znam je z literatury i ze słyszenia. Skuteczność ich na ogół była taka jak wasza skuteczność w rządzeniu.
A więc projekt ten jest pod pewnymi względami ciekawy, można szukać każdej formy dialogu, ale został złożony zbyt późno, bo pod koniec kadencji. Mały jest tego sens, ale pracujmy. Nie będziemy wnioskować o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. Chcemy pracować nad każdym projektem, mimo że wiemy, że jest to tylko kiełbasa wyborcza, przecież wrzucacie to w ostatniej chwili. Pytanie, czy rzeczywiście (Dzwonek) nie będzie się to z Radą Dialogu Społecznego zbytnio pokrywać.
Tak że w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mogę stwierdzić, że nie negujemy tego projektu, chcemy nad nim pracować w komisji. Mam nadzieję, że coś jednak mimo wszystko wypracujemy, a wy powoli już uczycie się, zmuszeni oddechem wyborców, dialogu ze społeczeństwem. Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o Trójstronnej Komisji Dialogu Społecznego w Rolnictwie