Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Czesław Sobierajski:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Po ponad 600 latach odłączenia od Polski Śląsk 93 lata temu, powrócił ponownie do Macierzy. Pokolenia czekały na ten moment - Górny Śląsk w granicach Rzeczypospolitej.

    Dnia 15 maja 1922 r. w Genewie podpisany został polsko-niemiecki układ o ostatecznej realizacji podziału Śląska. Zgodnie z decyzją Rady Ligi Narodów z 12 października 1921 r., zatwierdzonej przez Konferencję Ambasadorów, do Polski przyłączono 29% obszaru plebiscytowego - powiaty katowicki, pszczyński, rybnicki, tarnogórski, część powiatu bytomskiego, gliwickiego, lublinieckiego, raciborskiego i zabrskiego oraz miasta posiadające prawa powiatów: Katowice i Królewska Huta. Dnia 18 marca 1922 r. ukazała się odezwa Komitetu Przyjęcia Wojska Polskiego sygnowana przez Józefa Rymera, prezesa Naczelnej Rady Ludowej, oraz Wojciecha Korfantego. Dwa dni później Wojsko Polskie pod dowództwem generała Stanisława Szeptyckiego wkroczyło na Górny Śląsk. Na moście szopienickim na granicznej Brynicy stanęła brama tryumfalna, lecz zamknięta jeszcze żelaznym łańcuchem pomalowanym czarno-białymi pruskimi barwami. Wojsko Polskie witali przedstawiciele Tymczasowej Rady Wojewódzkiej z pierwszym wojewodą śląskim Józefem Rymerem i posłem Wojciechem Korfantym. Delegat biskupi ksiądz Jan Kapica tak przemówił do ludu śląskiego: Narodzie Polski! Ludu Górnośląski! Jesteśmy wolni! Otóż kajdany, które nas krępowały, już opadły. Witając Polskę, witamy ciebie, Biały Orle! Wzbij się wysoko nad ziemię śląską, nad jej miasta, nad jej wioski. Tyś nam symbolem wolności i sławy, symbolem ideałów narodowych. Śląsk przynosi swojej Ojczyźnie hojne dary w ofierze, boć ziemia nasza bogata w skarby nad ziemią i w ziemi. Lecz największym skarbem naszej ziemi to nie węgiel i żelazo, lecz serce ludu katolickiego, to serce proste jak serce dziecka, a jednak mężne, waleczne i stałe jak stal, którą hutnik kuje. Niech żyje Polska! Niech żyje Górny Śląsk!

    I oto następuje moment najdonioślejszy. Do łańcucha podchodzi powstaniec śląski Juliusz Chowaniec i jednym uderzeniem młota rozrywa symbol niewoli i woła: Pękajcie, okowy niewoli! Górny Śląsk jest wolny! Armio polska, wkraczaj nań i połącz go z Polską!

    Zabrzmiał hymn narodowy, pociekły łzy wzruszenia. Pochód prowadzony przez powstańców przemaszerował przez Szopienice, Roździeń, Zawodzie do Katowic. Na ukwieconym, wypełnionym do granic możliwości rynku 20 czerwca odbyły się główne uroczystości. Po przeglądzie wojsk na mszy polowej przemówił trybun górnośląski poseł Wojciech Korfanty: Nareszcie wielka chwila przez tyle pokoleń górnośląskich upragniona! Nareszcie nastał wielki, radosny dzień przez wszystkie serca polskie pożądany! Śląsk łączy się dzisiaj z Matką Ojczyzną! Przybyłaś do nas, Polsko. Sercem przepełnionym czcią nabożną witamy cię, Matko Ojczyzno! W tej wielkiej chwili dziejowej my, najmłodsze twoje dzieci, ślubujemy ci wierność i miłość, posłuszeństwo bez granic. A za to przyjmij nas jako oddane ci sercem i duszą dzieci twoje, które twoje zjawienie się na ziemi naszej gorzkimi łzami wypłakały i potokami krwi okupiły. Polsko, bądź nam Matką troskliwą! Nie żałujemy dziś trudów poniesionych, nie żałujemy prześladowań przecierpianych, nie żałujemy krwi przelanej w trzech krwawych walkach o nasze wyzwolenie w powstaniach śląskich, bo dziś jesteśmy panami swej ziemi, dziś jesteśmy wolnymi obywatelami wolnej Rzeczypospolitej, do nowego życia wskrzeszonej, do nowej świetności powołanej.

    Po tym gorącym powitaniu generał Stanisław Szeptycki zwrócił się do Wojciecha Korfantego: Panie pośle, w imieniu armii polskiej wkraczającej na Śląsk składam w pańskie ręce podziękowanie za entuzjastyczne przyjęcie Wojska Polskiego, jakim lud górnośląski zaszczycił mnie i Wojsko Polskie. Tę radosną chwilę dziejową zawdzięczać należy i Tobie, panie pośle. Byłeś wodzem powstań górnośląskich, łącznie z ludem górnośląskim wykuwając dla tej ziemi zwycięstwo. Kwiaty, którymi zarzucano dziś Wojsko Polskie, nie nam się należą, lecz wielkim duchom męczenników - powstańców. Więc symbolicznie rzucam wręczone mi kwiaty Tobie, panie pośle, czcząc w ten sposób pamięć wielkich poległych bohaterów górnośląskiego ludu!

    Tak oto dokonywał się akt zjednoczenia Śląska z Macierzą. Obustronne pragnienia zrealizowały się wreszcie. Było to dla polskiego ludu śląskiego wielkie święto. Te wzniosłe dni przepojone były niebywałą radością. Wszędzie słychać było odgłosy pieśni polskiej wśród okrzyków radości i obfitych łez szczęścia. Płynęły przez tysięczne rzesze ludzi polskie sztandary. Fala radości niosła się wraz z obejmowaniem (Dzwonek) przez władze polskie kolejnych powiatów: katowickiego, królewskohuckiego, świętochłowickiego, tarnogórskiego, lublinieckiego, pszczyńskiego i rybnickiego. Dziesiątki bram powitalnych, wielkie manifestacje patriotyczne i podniosłe sceny zbratania śląskiego ludu z Wojskiem Polskim. Te niezapomniane ciągłe uroczystości trwały ponad dwa tygodnie, poczynając od pamiętnego wtorku 20 czerwca do dnia 16 lipca. W tym dniu w Katowicach odbyła się główna uroczystość ponownego zjednoczenia Górnego Śląska z Polską. W tym wiekopomnym wydarzeniu uczestniczyło wiele delegacji z całej Polski z marszałkiem Sejmu Wojciechem Trąmpczyńskim na czele.

    A tak o Śląsku mówił Eugeniusz Kwiatkowski, minister przemysłu i handlu w latach 1926-1930 r. oraz minister skarbu. Przytoczę jego słowa: Właśnie ta dzielnica jak żadna inna w państwie reprezentuje niezwykłe walory moralne i materialne. Śląsk właśnie dał całej Polsce przykład wytrwałości i niezłomności w służbie idei narodowo-państwowej. Śląsk poznany i zrozumiany przez całą Polskę może stać się źródłem nowych sił, nowych mocy naszego państwa. Dlatego uczmy się Śląska, uczmy się dziejów tej dzielnicy i tych ludzi z życia i z książek o Śląsku.

    Te słowa ministra Kwiatkowskiego są wciąż aktualne. Śląsk wciąż czeka na dobry program, który odrodzi Śląsk i ożywi nadzieję. Taki program przedstawi na swojej konwencji programowej w Katowicach 3-5 lipca Prawo i Sprawiedliwość. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)



Poseł Czesław Sobierajski - Oświadczenie z dnia 23 czerwca 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 97


73 wyświetleń

Zobacz także: