Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! W imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jak zapowiedział pan marszałek, mam zaszczyt wystąpić w zakresie ustawy dotyczącej Karty Dużej Rodziny.
Wiele szczegółów omówiliśmy, wiele poglądów wyraziliśmy już w miniony piątek podczas pierwszego czytania tej ustawy, dzisiaj rozpatrujemy ją w drugim czytaniu po ekstraordynaryjnym przebiegu procesu legislacyjnego, ale czas jest tutaj wyznacznikiem, 1 stycznia - chęć wsparcia rodzin w zakresie wyjazdów na kolonie, obozy i wypoczynek zimowy jest ważna. Dlatego nikt z nas się nie buntował, że tak szybko trzeba to rozpatrywać.
Natomiast chcę powiedzieć, że ta karta jest ważna moralnie. Jest ważna moralnie, bo daje asumpt do podkreślania tego, że ktoś jest rodzicem w rodzinie wielodzietnej lub dzieckiem w rodzinie wielodzietnej, czyli jest to przełamywanie tabu, o którym już pani poseł Kochan, sprawozdawca komisji, mówiła. Mówię o tym, że to moralne stwierdzenie czy ta moralna strona karty są niezmiernie ważne, bo różnie do tej pory bywało, jeśli chodzi o opinie dotyczące rodzin wielodzietnych, krzywdzące je bardzo często, i to w sposób dobitny.
Jeśli chodzi o ekonomiczną stronę karty, zwracam się tutaj do pana posła Millera, który mówi, że dzięki karcie podniesie nam się dzietność. Powiem szczerze, że to jest naiwność z pana strony, ponieważ z ekonomicznego punktu widzenia póki co ustalamy jakieś ramy, w których jedyne zobowiązanie, które bierze na siebie rząd, to jest ulga w przejazdach i zachęcanie różnych podmiotów do tego, żeby wchodziły w ten program. Ale jeśliby się takich podmiotów nie znalazło wiele...
(Poseł Magdalena Kochan: Ale dziś jest już tysiąc.)
...to jest utopią zakładać, że to w jakiś istotny sposób wspomoże rodziny wielodzietne, biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny, który jest bardzo oczekiwany i niezbędny. Dlatego w tym momencie chciałabym powiedzieć, że powinniśmy apelować do wielu firm, wielu podmiotów, żeby rzeczywiście treścią wypełniły te nasze oczekiwania, po to żeby rodziny wielodzietne mogły ekonomicznie również na tym skorzystać. Nie tylko - co jest ważne - bilety do kina, do opery, do teatru, ale również możliwość zakupu tańszych środków spożywczych, chemicznych itd. Możemy mieć nadzieję, że tak się stanie, ponieważ dotychczasowa praktyka związana z kartami samorządowymi już pokazała, że wiele podmiotów poważnie ten problem traktuje.
Natomiast pozostaje otwarta kwestia, o której już moi poprzednicy mówili, dostępu do tańszych leków. Powiem szczerze, że poważnie traktuję ofertę przedsiębiorców zajmujących się produkcją leków, bo uważam, że akurat ta część preferencji jest bardzo oczekiwana przez rodziny wielodzietne. Leki są drogie i ulga w tym przypadku przy dużej liczbie dzieci w sposób ważący może poprawić kondycję ekonomiczną tych rodzin, które nieraz - i nie tak rzadko -należą do rodzin słabszych ekonomicznie. Dlatego jako wiceprzewodnicząca komisji polityki społecznej mam nadzieję, że weźmiemy się za tę sprawę szybko, po to żeby móc rzeczywiście w sposób pozytywny ją rozwiązać i udostępnić możliwość korzystania z ulgowych leków, nie wchodząc w kolizję z dotychczasowymi przepisami zawartymi w ustawie o świadczeniach zdrowotnych.
Kończąc, chcę powiedzieć, że spełnienie nadziei jest w tym przypadku bardzo oczekiwane i mamy nadzieję, że treściami wypełniona Karta Dużej Rodziny pozwoli tym rodzinom żyć lepiej niż dotychczas. Dziękuję bardzo. Będziemy oczywiście głosować za przyjęciem. (Oklaski)