Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Chciałabym poprosić Wysoką Izbę o chwilę refleksji. Otóż wczoraj odbyła się w Sejmie bardzo podniosła uroczystość. Została odsłonięta tablica upamiętniająca katastrofę, w której ponad 20 lat temu zginęła czwórka posłów i pracownik Kancelarii Sejmu.
7 października 1994 r. w gminie Lubień koło Rabki podczas wyjazdowego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej doszło do wypadku, w wyniku którego na miejscu śmierć ponieśli: pani poseł Wanda Sokołowska z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, pani poseł Maria Trzcińska-Fajfrowska z Unii Wolności, pani poseł Halina Licnerska z Unii Pracy i pan poseł Marian Korczak z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zginął również pracownik Kancelarii Sejmu pan Andrzej Włodaków. Przeżyła tylko sekretarz Komisji Polityki Społecznej.
Jeśli państwo pozwolicie, to jeszcze kilka słów refleksji.
Pani marszałek, czy jeszcze mogę mówić, czy uczcimy...
Marszałek:
Uczcijmy pamięć tych osób minutą ciszy, to będzie najbardziej właściwe.
(Zebrani wstają, chwila ciszy)
Dziękuję bardzo.
Poseł Anna Bańkowska:
Proszę państwa, wczoraj odbyła się uroczystość, w której uczestniczyło liczne grono posłów, szczególnie posłów z obecnej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, jak i tej sprzed 20 lat. Byłam inicjatorką tego wydarzenia, moralnie czułam się do tego zobowiązana, żeby ta tablica został odsłonięta, gdyż wtedy, ponad 20 lat temu, przewodniczyłam Komisji Polityki Społecznej. Złożyłam wniosek, który przyjął do realizacji pan marszałek Sikorski. Chciałabym podziękować w imieniu własnym i rodzin zmarłych posłów pani marszałek, która wczoraj uczestniczyła w tej uroczystości, wiceszefowi Kancelarii Sejmu oraz panu posłowi Piechocie i sekretariatowi komisji, posłom z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny za zorganizowanie tej uroczystości.
Zebrało się liczne grono zacnych ludzi, którzy chcieli uczcić pamięć tragicznie zmarłych. Wśród nich był pan premier Leszek Miller, który nie tylko znalazł czas na wczorajsze spotkanie, ale chciałam podkreślić, że był wtedy ministrem pracy i polityki socjalnej i przeżywał z nami tę tragedię. Dlatego bardzo serdecznie jemu dziękuję.
Było to niezmiernie ważne dla rodzin, ale także dla mnie, gdyż tak się składa, że kończę działalność parlamentarną po siedmiu kadencjach w Sejmie, od 1989 r., czyli od Sejmu kontraktowego, patrzę na pana posła Niesiołowskiego, bo razem zaczynaliśmy. Postanowiłam zrezygnować z dalszej pracy i nie startować w wyborach. Pozwolicie państwo, że po tym ponad ćwierćwieczu wykorzystam, pani marszałek, tę sekundę...
Marszałek:
Bardzo proszę, ale już wykorzystała pani, pani poseł, wszystkie możliwości.
Poseł Anna Bańkowska:
...i się pożegnam z państwem, mówiąc: dziękuję za współpracę tym i poprzednim Sejmom, komisjom polityki społecznej, które darzę wielką sympatią, oraz moim przyjaciołom z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, tym i poprzednim. (Oklaski) Dziękuję wam bardzo za życzliwość i życzę, żeby Sejm następnej kadencji był bardziej zgrany i żebyście nigdy nie zapominali o polityce społecznej i ubezpieczeniach społecznych. Wszystkie dobrego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Wniosek formalny