Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Korzystając z okazji, chciałbym podziękować wszystkim ludziom wykonującym wielką, ciężką pracę, którzy na co dzień stoją blisko pacjenta i w sposób humanitarny, z empatią i z miłością pochylają się nad tymi, których los dotknął cierpieniem. To po pierwsze. (Oklaski)
Na pewno jest milion rzeczy, których trzeba dotknąć i które trzeba poprawić w służbie zdrowia. Załatwienie tylko kilkuset nie zmieni wszystkiego. Wiemy, jakie są mankamenty, wiemy, jakie są kolejki, jak jest z dostępnością, ale chciałbym powiedzieć o jednej rzeczy, która zapewne umyka uwadze pana ministra, jego doradców i ludzi z ministerstwa. Otóż ludzie, którzy zostaną na onkologii na leczenie chemioterapią, terapią w postaci naświetlania, na weekend będą musieli zostać w szpitalu, dlatego że nie ma uproszczonej procedury urlopowania tych pacjentów na weekend do domu. W dużych miastach mogliby spokojnie wrócić do rodziny, do swojego mieszkania. Czasami są to ostatnie tygodnie życia tych ludzi, bo rak potrafi zaatakować w taki sposób, że zostawia nam 3 miesiące życia. Mam pytanie: Dlaczego istnieje mechanizm, który nie pozwala na urlopowanie pacjentów na weekend do domu w trybie prostym, tak by wrócili oni w poniedziałek i byli poddawani w dalszym ciągu temu leczeniu, tak jak jest to obecnie? Bo te mechanizmy i zabiegi są stosowane tylko w ciągu 5 dni tygodnia. (Dzwonek) Bardzo bym prosił o odpowiedź na piśmie: Czy będzie zmiana w tym zakresie i czy będzie wydane rozporządzenie przez pana ministra? Dziękuję bardzo. (Oklaski)