Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję, pani marszałek.
Oczywiście, że w trybie sprostowania, bo pan minister nie zrozumiał moich intencji ani mojej wypowiedzi.
Panie ministrze, oczywiście, że będę pracował nad tym wraz z całym klubem i z całą komisją, tylko problem polega na tym, że niestety nie jest pan Davidem Copperfieldem i nie dokona pan cudu z tymi pieniędzmi, które są w systemie. Bardzo żałuję, bo chciałbym, żeby pan potrafił to zrealizować. Niestety ja po prostu przedstawiłem panu twarde fakty.
Mówi pan o onkologii, a jednocześnie nie potrafi pan podjąć decyzji dotyczącej tejże onkologii. Mówi pan o skracaniu kolejek, a jednocześnie wydłuża pan kolejki do rehabilitacji. Jaka jest pana wiarygodność? Panie ministrze, będziemy rozmawiać, będziemy pracować, ale z tego powodu, że pan powie: ma być dzień, ten dzień się nie stanie, niestety, mimo najlepszych chęci.
Cieszę się z pana dobrego humoru, rozumiem, nie chodził pan do Sowy i Przyjaciół, cieszę się, i bardzo dobrze (Dzwonek), teraz kto inny jest na celowniku. Pozdrawiam serdecznie.