Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego zapoznał się dokładnie z projektem zmiany Kodeksu pracy i oświadcza, że poruszone w tym projekcie zagadnienia zasługują na najwyższą uwagę - na najwyższą uwagę.
Wysoki Sejmie! Tak się składa, że całe życie prawnicze zajmowałem się prawem pracy. Dawno, dawno temu zajmowałem się w periodykach prawniczych, w glosach stosunkiem pracy, jego rozwiązywaniem i nawiązywaniem. Patrząc z tego punktu widzenia, chciałbym jedną rzecz powiedzieć: trafne są uwagi, że nasz Kodeks pracy musi wreszcie podejść do zagadnienia wszystkich umów śmieciowych, bo tu przecież kłaniają się umowy zlecenia, nadużywanie umowy o dzieło i wiele innych kwestii.
Teraz przejdźmy do samego projektu. Oczywiście mam też krytyczny stosunek do pewnych propozycji. Ale pierwsza i zasadnicza sprawa - w miejsce dotychczasowego art. 25 proponuje się inne rozwiązanie. Zastanówmy się przez moment, jak to się stało, że doszło do uchwały Sądu Najwyższego - najpierw była jedna umowa na czas określony, potem druga i wreszcie trzecia. Pytanie, jak Sąd Najwyższy dochodził po kolei do takich rozwiązań. Dochodził na tej podstawie, że szukał jakiegoś racjonalnego rozwiązania, ale to nie jest ustawowe uregulowanie, to jest tylko wypełnienie luki. I druga rzecz - czy można wobec tego połączyć z tym obecny przepis, art. 25. Kolega z Platformy poruszył ten problem, mówiąc, że można było zastanowić się nad dopracowaniem. Moim zdaniem można - można poprzez to, że pozostawia się zasadę trzech i doprecyzowuje się: ale ten okres nie może być dłuższy niż 24 miesiące. Jest to możliwe? Oczywiście jest to możliwe.
I teraz idźmy dalej: jeżeli wprowadzamy zmianę w Kodeksie pracy, za czym jestem, za takim połączeniem, to nie możemy z kolei dopuszczać dalszego upoważnienia - do tego, że jeśli jest organizacja związkowa itd., to mogą to sobie inaczej ustalać. Nie, jeżeli kodeks, to przyjmujemy pewną zasadę, decydujemy się na tę zasadę i nie dopuszczamy wyjątków, bo najgorsze są wyjątki, one potem wiele psują, szczególnie jeżeli chodzi o kodeks. Czyli uważam, że to jest absolutnie możliwe rozwiązanie i że byłoby to rozwiązanie racjonalne.
Idźmy dalej - bardzo dokładnie zapoznałem się z tym, co pisze Sąd Najwyższy, niestety nie mogę podzielić w całości poglądu Sądu Najwyższego, pewnych stwierdzeń. Na przykład Sąd Najwyższy mówi tak: dobrze, ale z tym art. 2 przepisów przejściowych to nie wiadomo, jak uznać - jeśli te umowy przekroczą termin 24 miesięcy i staną się umowami na czas nieokreślony, to od kiedy skutek prawny, od początku czy od końca? Otóż dyrektywa, na którą się powołujemy, mówi, że w takim przypadku zastosowanie zasady, że od pierwszej umowy, tej na czas określony, byłoby nieuzasadnione, i z tym trzeba się zgodzić - sprawiedliwe będzie liczenie od dnia przekroczenia 24-miesięcznego terminu. Wreszcie, jeżeli chodzi o przepisy przejściowe, Sąd Najwyższy mówi, że to mu skomplikuje sprawę dotychczasowego orzecznictwa. Wysoki Sejmie, coś tu nie tak. To właśnie my, tworząc prawo, mamy udogadniać coś sądowi, tak żeby on nie miał kłopotów w orzecznictwie? On ma kłopoty, na każdym kroku to wychodzi. A więc w ogóle ta uwaga Sądu Najwyższego nie zasługuje na poważne uwzględnienie.
Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Czas najwyższy - bo policzyłem: 68 zmian w Kodeksie pracy, to jest 69. zmiana, być może jeszcze którąś pominąłem - nie może być dalej tak, jak dotąd, czyli tak, że co najmniej od 1989 r. ciągle nie możemy dopracować się jednego rozwiązania (Dzwonek) w interesie pracowników i pracodawców. Zatem oświadczam w imieniu Klubu Parlamentarnego PSL, że jesteśmy za skierowaniem tego projektu do komisji, bo czas najwyższy uwzględnić interesy - przepraszam, panie marszałku - pracowników i pracodawców. Pamiętając, że pracownik jest stroną ekonomicznie słabszą w tych stosunkach, szukajmy sprawiedliwego rozwiązania. Na gruncie tej dyrektywy jest to również możliwe.
Poza tym pan marszałek pozwoli - ponieważ pan poprzednio odniósł się do moich kwalifikacji w zakresie regulaminu - że oświadczę, iż jest to najwyższe dla mnie uznanie ze strony pana jako fachowca, marszałka Sejmu i człowieka życzliwego. Dziękuję. (Oklaski)