Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

22 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Administracji i Cyfryzacji o rządowym projekcie ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego (druki nr 1892 i 1934).


Poseł Adam Rogacki:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Chciałbym zapytać o tę zmianę koncepcji. Na stronie resortu administracji i cyfryzacji możemy przeczytać m.in., że prace nad projektem ustawy poprzedzone były wnikliwymi analizami stanu i potrzeb systemu powiadamiania ratunkowego. Pytaliśmy o to również na posiedzeniu komisji. Wydaje się, że właściwie poza tym, że nowo przyjęte do Unii Europejskiej kraje wykorzystują system operatorski, nie uzyskaliśmy jakiegoś uzasadnienia tego, że choć szybciej uznawano, że dyspozytorski system będzie lepszy, jeśli chodzi o zapewnienie Polakom bezpieczeństwa, zdecydowano się jednak na operatorski. W związku z tym chciałbym zapytać, tak jak mogliśmy przeczytać o analizach stanu i potrzeb systemu powiadamiania ratunkowego, jakie konkretnie argumenty zdecydowały o tym, że jednak wybrano ten system. Czy działające przy jednostkach Państwowej Straży Pożarnej powiatowe centra powiadamiania, na które też wydano wiele pieniędzy, często również przy wsparciu samorządów powiatowych, zostaną w odpowiedni sposób wykorzystane? Czy nie okaże się, że tutaj wydajemy pieniądze, a tam pieniądze są po części wyrzucane w błoto?

    Dzisiaj jest 21. dzień listopada, system, zgodnie z projektem, ma zacząć funkcjonować od 1 stycznia 2014 r. Pytanie, czy wszystkie z planowanych 17 wojewódzkich centrów powiadamiania ratunkowego są dzisiaj gotowe do sprawnego funkcjonowania. Konkretnie pytam tutaj o centrum powiadamiania w Warszawie. Czy ono już jest w pełni przygotowane do funkcjonowania?



Poseł Adam Rogacki - Wystąpienie z dnia 21 listopada 2013 roku.


65 wyświetleń

Zobacz także: