Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wpierw zadam pytanie. Czasu mi starczy, ale wpierw zadam pytanie jednym i drugim wnioskodawcom: Czy wiecie, panie i przedstawiciele Ruchu Palikota, jak parytet realizowany jest w Komisji Europejskiej na 27 komisarzy? Wiecie państwo, czy nie? Powiem, żebyście nie mieli problemów: 9 pań, 18 facetów.
(Głos z sali: Nie ma się czym chwalić.)
Ja się nie chwalę.
Teraz powiem państwu jeszcze jedno. Być może dziwnie to zabrzmi, ale przed wyjazdem zawsze konsultuję z żoną... (Wesołość na sali, oklaski)
(Głosy z sali: Ooo...)
...tak, program, który mam, porządek obrad Sejmu.
(Poseł Jacek Kwiatkowski: Ona do garów, a pan tutaj.)
Przeczytała ten porządek i powiedziała tak: bardzo cię proszę, powiedz w moim imieniu wnioskodawcom, i paniom, i przedstawicielom Ruchu Palikota, że nie życzę sobie - to są słowa mojej żony - żeby ktokolwiek i gdziekolwiek, a tym bardziej w polskim parlamencie, ustawiał mnie na pierwszym, drugim, trzecim czy czwartym miejscu. I to po prostu powtarzam. Pamiętajmy przede wszystkim o jednej rzeczy - mówię to do nas wszystkich - pamiętajmy o tym, że żyjemy wspólnie, kobiety i mężczyźni, przez cały rok, i nie przypominajmy sobie przy okazji 8 marca czy kolejnych wyborów o tym, że panie są na tym świecie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)