Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

1 punkt porządku dziennego:


Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.


Poseł Zbigniew Babalski:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zdziwił się pan i wyraził to pan publicznie, że zadaję pytanie dotyczące rozszerzenia strefy...

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Ucieszyłem się. Ucieszyłem się.)

    Ale i się pan bardzo mocno zdziwił. Chcę panu przypomnieć, że, tak jak pan powiedział, kiedy ja byłem wojewodą, to pan w tym czasie był wiceministrem spraw zagranicznych. Co prawda, jeśli dobrze pamiętam, zajmował się pan Azją, Afryką i Ameryką Łacińską. Tak więc niech pan nie wyraża takiej opinii, że PiS kontestuje, a Babalski o to pyta. Nie po raz pierwszy PiS kontestuje. PiS kontestował, kontestuje i będzie kontestował. To jest prawo opozycji. Natomiast chcę panu powiedzieć jedną rzecz, i pan prawdopodobnie o tym doskonale wie, że w tym czasie, kiedy byłem wojewodą, byłem bardzo aktywny, jeśli chodzi o politykę dotyczącą stosunków z Federacją Rosyjską. Przykład - niech pan tego poszuka, niech pan da polecenie pracownikom - przepraszam za słowo, po łapach dostałem od ówczesnego ministra spraw zagranicznych za zbyt aktywną politykę dotyczącą stosunków z Federacją Rosyjską. Chodzi o obwód kaliningradzki. Chodziło mi jednak tylko i wyłącznie o to, żeby ten region w jakikolwiek sposób ożył. To po pierwsze. Po drugie, dla przypomnienia, odchodząc ze stanowiska wojewody zostawiłem całą dokumentację odnośnie do przejścia Grzechotki - Mamonowo. Tak było. A walczyłem o to przez 4 lata, żeby dostać na to pieniądze. Dlaczego o tym mówię? Jestem trochę podenerwowany. Powiem panu dlaczego. Bo jeżeli już mieliśmy inną opinię, to dużą wartością w tym, że jestem w Prawie i Sprawiedliwości, jest również to, że mogę mieć swoje zdanie na ten temat.

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Więc proszę mnie przekonać.)

    I miałem. Nie, ja chcę pana przekonać do jednej rzeczy. Jeżeli już podjęliście państwo decyzję o małym ruchu granicznym, to dlaczego znowu dzielicie ten region? Tylko lądowa granica jest do przejścia w ramach małego ruchu granicznego, pan o tym dokładnie wie, a jedyny region w Polsce, który graniczy z Federacją Rosyjską, to jest właśnie region Warmii i Mazur, i podzieliliście go: pół województwa (Dzwonek) ma możliwość, a pół województwa nie. Proszę pojechać do regionu, porozmawiać z samorządowcami, w jaki sposób oni do tego podchodzą.

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Nie dało się.)

    Dało się. Proszę mi nie mówić, że to 30 km czy 40, bo od Olsztyna, od skraju powiatu olsztyńskiego, do granicy z Federacją Rosyjską są 142 km. Przykład podaję: od Ostródy do granicy są 104 km. Tam się dało, a tu się nie dało? Panie ministrze, bez względu na zdanie, jakie mamy z moimi koleżankami i kolegami, ja swojego zdania nie zmienię. Uważam, że jeśli zrobiliście jeden krok, powinniście doprowadzić do sytuacji takiej, żeby cały region warmińsko-mazurski, który jako jedyny ma granicę lądową z Federacją Rosyjską, w konsekwencji - kiedy już podejmujecie takie działania - był objęty cały małym ruchem granicznym. Dziękuję bardzo i przepraszam, panie marszałku, że przedłużyłem.

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Zgadzam się, panie pośle, ale się nie da.)



Poseł Zbigniew Babalski - Wystąpienie z dnia 20 marca 2013 roku.


133 wyświetleń