Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Do mojego kolegi przedmówcy chciałbym powiedzieć: kolego Andrzeju, dobrze, że to ustawa reguluje, bo gdyby decydował tylko rząd i Rada Ministrów, to mógłby zadziałać w odwrotnym kierunku, czyli i zmniejszać.
(Poseł Andrzej Orzechowski: Ale to rozporządzenie Rady Ministrów.)
W związku z tym, jeśli zdecydujemy, że taka ma być ta stawka, to raczej będzie ona sztywna.
Panie ministrze, po mnie będzie występował kolega z Sojuszu Lewicy, więc delikatnie tylko przypomnę, że chyba w 2004 r. bądź 2003 r. te dopłaty zabraliście. Prawo i Sprawiedliwość w 2006 r. ustawą wprowadziło zwrot podatku akcyzowego. To już jest siedem lat, panie ministrze. Może by trzeba było trochę bardziej odważnie podejść do pewnych spraw, chociażby sprawy podnoszonej przez właściwie wszystkich posłów w komisji rolnictwa, dotyczącej tego, że rolnik w jednej gminie złoży ten wniosek o zwrot, w sytuacji gdy posiada grunty w kilku sąsiednich gminach. Praktycznie rzecz biorąc, jest mocno zdefiniowana ilość tych gruntów w poszczególnych gminach, chyba żadnych problemów z tego tytułu nie byłoby. To po pierwsze. Może warto się nad tym pochylić w toku prac.
Druga sprawa niepokoi mnie, zadaję wprost pytanie. W trzeciej zmianie, zgodnie z brzmieniem art. 3a: zwrot podatku akcyzowego nie będzie przysługiwał producentom rolnym (Dzwonek), w punkcie 3: bez względu na formę spółki, jeżeli istnieją podstawy do ogłoszenia upadłości.
Panie ministrze, w jaki sposób nastąpi weryfikacja tych podstaw? Jakie dokumenty będą wymagane, żeby tę decyzję podjąć? Kto ją podejmie? Ten, który dopłaca, tę decyzję będzie podejmował. Nie dostaniesz dopłat, ponieważ jest podstawa do tego, że może nastąpić upadłość firmy, w tym wypadku przedsiębiorstwa rolnego. Dziękuję bardzo, pani marszałek.