Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Takie drobne sprostowanie. W myśl obowiązującego prawa nie jest już tak, że wojewódzkie biura geodezji i terenów rolnych realizują scalenia. Mówi się o podmiocie uprawnionym. Może być to również podmiot prywatny. Ale do rzeczy, do konkretów.
Problemy Podkarpacia wspomniane tutaj przez moją koleżankę i jej kolegę są porównywalne z problemami Małopolski czy Lubelszczyzny. Na podstawie konkretnych danych z powiatu rzeszowskiego przedstawię może, jak to wygląda. Średnia powierzchnia gospodarstwa rolnego to ok. 2 ha, a średnia powierzchnia działki to ok. 28 arów. Na terenie obrębów ewidencyjnych jest ok. 25% różniczan, czyli osób, które są władającymi albo właścicielami gruntu, a mieszkają na terenie innej miejscowości. Przez 7 spośród 14 gmin powiatu rzeszowskiego ma przebiegać autostrada albo - zgodnie z zapewnieniami premiera, mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości - droga ekspresowa S19. (Dzwonek)
Panie Ministrze! Bardzo proszę, ażeby odniósł się pan na piśmie do pytań zadanych przez moją koleżanką i kolegów. Ja także zadam panu parę pytań. Konkretnie chodzi mi o to, czy nie uważa pan, że zasadne w tej sytuacji, jaką przedstawiłem, byłoby wdrożenie postępowania scaleniowego na terenie całych obrębów ewidencyjnych, a nie tylko na części obrębu ewidencyjnego? Panie ministrze, czy znana jest panu sprawa wycofywania się Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad...
...z postępowania scaleniowego na terenie woj. podkarpackiego? Dziękuję bardzo.