Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Budżet to zawsze taki dokument, z którego wynika to, czy rząd zamierza rozwiązywać rzeczywiste problemy Polaków, obywateli, czy tylko stwarzać pozory rozwiązywania tych problemów. Nie będę przytaczał tu danych statystycznych, bo przerzucano się nimi jak piłeczką pingpongową przez cały dzień dzisiejszy i te mikrofony dawno nie słyszały tylu danych ściąganych z roczników statystycznych, z obcych źródeł. Ale chcę podać cyfry z tego budżetu. Mianowicie na rozwiązywanie problemów w zakresie działania spółek wodnych jest tylko 4 mln na rok 2013. Jestem z Małopolski. Na Sądecczyźnie w tym roku wyschła w wielu gospodarstwach woda w studniach, rury były puste, z kranów nie ciekła woda. Jak rząd zamierza to rozwiązywać i wesprzeć w tym rolników za kwotę 4 mln zł dotacji, subwencji dla spółek wodnych, w sytuacji kiedy wojewoda małopolski ma otrzymać z tej kwoty ok. 550 tys. zł? (Dzwonek) To wystarczy na wybudowanie wodociągu w jednym większym sołectwie albo w jednej wsi. Czy to są działania, które mogą prowadzić do rozwiązania problemów, czy tylko pozory działań? Dziękuję bardzo. (Oklaski)