Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeżeli mówimy o paleniu papierosów, szkodliwości, to musimy znać wroga. Wiadomo, że są to papierosy, tytoń. Zastanawiam się nad jednym. Otóż w sprawozdaniu pojawiły się statystyki, ile osób pali, ile kobiet pali. Oczywiście nie będę odnosił się do tej metodyki, natomiast chciałbym zapytać: Czy rząd ma świadomość, ile tak naprawdę papierosów wpływa na nasz rynek? Skąd? Stamtąd, gdzie jest taniej. Czy te ilości są ujęte w statystykach? Firmy tytoniowe od wielu lat prowadzą badania na zasadzie analizy śmieci, które ludzie wyrzucają, bo pudełko papierosów się wyrzuca. Wtedy analizuje się, jaki ma znak akcyzy, skąd pochodzi itd. Te statystyki można wziąć. Pytam wprost: Czy rząd korzysta z tego typu opracowań i statystyk?
Zwróćcie państwo uwagę - mówię tutaj do rządu - że najlepszym rynkiem dla naszych producentów z kolei jest np. rynek niemiecki. Tam praktycznie każdy przewozi w samochodzie baton papierosów, czyli jest ich na rynku mniej. Z kolei od naszych wschodnich sąsiadów znowuż przyjeżdża odpowiednia partia. Czy te statystyki zostały ujęte i czy państwo zdajecie sobie sprawę z różnic, jakie są w tym wypadku w wymianie handlowej? Dziękuję bardzo. (Oklaski)