Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pana ministra w nawiązaniu do okoliczności, w jakich padł pomysł, żeby ta ustawa powstała. Chciałbym zapytać, czy demokracją jest to, że gdy idzie się na manifestację, trzeba wyrywać bruk i nim rzucać, trzeba palić samochody, trzeba doprowadzić do tego, żeby na tych demonstracjach byli ranni ludzie i żeby niszczyć mienie, i to społeczne, i to prywatne. Czy to są reguły demokracji?
Chciałbym też zapytać, czy ci wszyscy ludzie, którzy doprowadzili do tego, że byli ranni policjanci, że ludzie, którzy przyszli chronić porządku, musieli bać się o swoje bezpieczeństwo, zostali należycie osądzeni? Bo rozumiem, że winni w związku z tymi wszystkimi demonstracjami zostali zlokalizowani. Dziękuję bardzo.