Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2, 3 i 4 punkt porządku dziennego:



   2. Informacja prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 stycznia 2009 r. - 31 grudnia 2009 r. (druk nr 65) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 173).
   3. Informacja prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 stycznia 2010 r. - 31 grudnia 2010 r. (druk nr 66) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 174).
   4. Informacja prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 stycznia 2011 r. - 31 grudnia 2011 r. (druk nr 328) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 415).


Poseł Józef Zych:

    Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Proszę pozwolić na wstępie na pewną refleksję. Otóż tak się składa, że kiedy w Sejmie Rzeczypospolitej po 1989 r. dyskutowaliśmy nad kształtem przyszłości polskiego państwa, polskiej demokracji, zastanawialiśmy się wtedy także, w jaki sposób zabezpieczyć przede wszystkim dokumenty i pamięć polskiego narodu o tym wszystkim, co, począwszy od 1939 r., było tragiczne i jednocześnie składało się na tę całą historię. I wtedy w Sejmie Rzeczypospolitej nie było różnic, nie było ludzi, którzy by się przeciwstawiali utworzeniu Instytutu Pamięci Narodowej. Ale myśmy wtedy wyobrażali sobie, że Instytut Pamięci Narodowej będzie nie tylko instytucją jednej zbiorowej pamięci obiektywnej wynikającej z zebranych dokumentów, ale i pewnym pomnikiem dla naszego narodu. I właściwie ustawa o instytucie we wstępie już wyartykułowała najważniejsze zagadnienia, określiła, w jakim kierunku powinno się iść.

    Oczywiście, jak to zwykle bywa, czas pokazał, że zmieniają się poglądy niektórych ugrupowań na pewne kwestie i że kładzie się w różnych okresach nacisk na niektóre zagadnienia. Polskie Stronnictwo Ludowe od początku było zainteresowane tym, aby zapewnić pełną prawdę i ustalić pewną prawdę, a także, jeżeli zachodziła konieczność, pociągnąć do odpowiedzialności tych wszystkich, którzy szkodzili Polsce, narodowi polskiemu i poszczególnym obywatelom, bo przecież ruch ludowy doznał znaczących strat, szczególnie w okresie po II wojnie światowej - wybory, fałszowanie tych wyborów. Tak więc nie może być żadnej wątpliwości co do tego, że zależało nam i zależy nie tylko na wyjaśnieniu wszystkich okoliczności, ale również na tym, żeby one były prawidłowo raz na zawsze ustalone.

    Jeżeli popatrzymy teraz na pewne zagadnienia ujmowane, w moim przekonaniu, prawidłowo przez Instytut Pamięci Narodowej i niektóre może w sposób zbyt wyjaskrawiony, to dochodzimy do jednego wniosku - że działalność Instytutu Pamięci Narodowej, potrzebna, dobra, często w ostatnim czasie przysłaniał problem lustracji. Jeżeli w Polsce znało się i zna się tę sprawę, to hasło Instytut Pamięci Narodowej większości społeczeństwa od razu łączy się z lustracją.

    Tak się składa, że kiedy ten ważny problem w Polsce był podejmowany, byłem wicemarszałkiem Sejmu i zastępowałem marszałka Chrzanowskiego. Początkowy proces tworzenia tej ustawy dokonywał się za czasów, kiedy kierowałem Sejmem. Już na początku ta gorączka w przeprowadzaniu lustracji spowodowała, że popełniono pewne błędy natury organizacyjnej, a także prawnej. Przed tymi błędami jako prawnik wtedy na posiedzeniu Konwentu - to jest wszystko odnotowane - przestrzegałem. Szkoda, że w następnym okresie lustracja, bo to wynika i z dzisiejszej dyskusji, niejako przekształciła się jakby w ściganie, jakby w specjalną nagonkę, a nie była dochodzeniem do prawdy, wyjaśnianiem i pociąganiem do odpowiedzialności. Oczywiście znam tak tragiczne przypadki, jak przypadek śp. marszałka Chrzanowskiego. To ja badałem w imieniu Prezydium Sejmu materiały dotyczące marszałka Chrzanowskiego i to ja oświadczyłem wtedy w Sejmie, że to materiały na Chrzanowskiego, a nie o Chrzanowskim, a więc przygotowywane pod pewnym kątem. Oczywiście dziś wiemy doskonale na podstawie wielu innych przypadków, że niemało osób z własnej woli albo z nieostrożności dało się wplątać w tę całą procedurę. Niemniej jednak zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy przeciwko takim metodom działania służb, które celowo przygotowywały materiały, wykorzystywały różne, często tragiczne sprawy ludzi do wmontowywania ich w takie sytuacje. Ale sądzę, że trzeba dokonywać uczciwego i sprawiedliwego osądu i do tego są powołane sądy. Wiemy, jak przebiegały niektóre procesy, również byłych posłów, i czym one się kończyły. Okazywało się bardzo często, że nie było żadnych podstaw do tego typu działania. Myślę, że jeżeli dyskutuje się m.in. nad problemem lustracji, a także nad projektem ustawy - będziemy dyskutować nad zmianami - to warto by się zastanowić także nad pewnymi procedurami czy sposobem ostatecznego wyjaśnienia i zakończenia sprawy, oczywiście jeżeli na tym etapie jest to możliwe.

    Z tym zagadnieniem niewątpliwie łączy się także problem działalności popularyzacyjnej Instytutu Pamięci Narodowej, jeśli chodzi np. o obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Proszę zauważyć, że wśród naszych polityków, nawet niektórych znanych, powstał problem, czy zbrodnia katyńska była ludobójstwem czy nie. Oczywiście nie mam żadnych wątpliwości i pisałem na ten temat, uzasadniając, że zgodnie z prawem międzynarodowym była to zbrodnia. Ale były wątpliwości. Zastanawiam się, czy zrobiliśmy coś wspólnie dostatecznie dla ostatecznego wyjaśnienia, żeby wszyscy Polacy byli przekonani, że to była zbrodnia ludobójstwa. I wreszcie dalej, na ile byliśmy skuteczni na arenie międzynarodowej w przekonywaniu m.in. sądów o charakterze międzynarodowym - a okazuje się, że nie jesteśmy skuteczni, jeżeli chodzi o procesy naszych rodaków i szerzej - co do znaczenia tej zbrodni ludobójstwa. A zatem myślę, że pewne zagadnienia z naszej historii o szczególnej wadze powinny stanowić problem nie tylko w działalności Instytutu Pamięci Narodowej, ale to powinno być połączone z działalnością popularyzacyjną w imieniu całego społeczeństwa i w interesie całego społeczeństwa.

    Wreszcie mamy problem dalszy, mianowicie postępowań karnych komisji ścigania zbrodni. Otóż jak przeanalizujemy te postępowania i ich wyniki - pan prezes zauważył także bardzo trafnie, że dzisiaj przy takim odstępie czasowym bardzo trudno jest udowodnić cokolwiek z punktu widzenia formalnoprawnego - to jest pytanie, czy rzeczywiście wtedy, kiedy są zbyt słabe przesłanki, warto, żeby sam instytut podejmował tematy. W moim przekonaniu powinna być ścisła współpraca z prokuraturą, a więc nie powinno być takiego rozdzielenia, że zajmujecie się szczególnie tym zagadnieniem, a prokuratura pozostaje niejako na uboczu. A więc widziałbym potrzebę ścisłego współdziałania. Bo co z tego, że taki nakład pracy został włożony? Oczywiście, podzielam pogląd pana prezesa, że informacje te będą ważne dla historyków. Ale chodzi o to, czy mamy dzisiaj pracować tylko na rzecz pozytywnie ocenionej historii, czy mamy osiągnąć pewne efekty. Otóż jeżeli tak rozumujemy, że mamy doprowadzić do czegoś, to już dzisiaj widzimy, że rozpoczęcie śledztw i efekty końcowe tutaj się zupełnie nie pokrywają. Rozumiem to jako prawnik, ale to również jest bardzo istotny problem.

    Panie i Panowie! Polskie Stronnictwo Ludowe stoi na stanowisku, że Instytut Pamięci Narodowej ma rację bytu. Oczywiście, po tych doświadczeniach, jakie mieliśmy, trzeba zastanowić się również, czy nie należy wprowadzić pewnych zmian (Dzwonek), zwrócić uwagi na pewne zagadnienia. Myślę, analizując od początku do końca, że istotnie jeżeli to jest Instytut Pamięci Narodowej, który ma służyć całemu narodowi i zbiorowej pamięci, (Dzwonek) nie powinno być problemów z finansowaniem takiego instytutu pod jednym wszakże warunkiem, bo tu...

    Pani marszałek, jeszcze chwileczkę.


Poseł Józef Zych:

    Chciałbym powiedzieć, bo zaznaczyły się tu także pewne rzeczy, iż nie może być tak, że materiały instytutu są wykorzystywane do pewnych publikacji, tylko publikacji. Jeżeli bowiem przeczytamy bardzo cenne publikacje, bardzo dużo tych publikacji, to nie może być to jedyny argument. A więc żeby nie było żadnych wątpliwości, oświadczam, że jesteśmy za przyjęciem tego sprawozdania i będziemy reprezentować pogląd, że należy iść w kierunku umacniania instytutu, jednocześnie krytycznie odnosząc się do tych działań, w odniesieniu do których będziemy uważać, że powinny one być prowadzone szerzej, dalej, głębiej albo być pomijane. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 11 września 2012 roku.


200 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:


Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie Kodeksu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy –...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy –...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Informacja o działalności Sądu Najwyższego w roku 2014 wraz ze...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 09 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy –...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 09 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy –...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy




Poseł Józef Zych - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy