Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Ewa Kołodziej:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Drogie Koleżanki i Koledzy Posłowie! W zeszłą środę, 20 czerwca, minęła okrągła 90. rocznica połączenia Górnego Śląska z Polską. Dziś po tych uroczystościach i masie wzruszeń staję przed Wysoką Izbą z oświadczeniem oraz z zawartymi w nim moimi osobistymi przemyśleniami. Liczne wydarzenia upamiętniające tę rocznicę przepełniały moje serce wielką radością. Natomiast myśli moje skupione były na wielkim bohaterstwie i miłości Ślązaków do Polski. Ale zacznę może od początku.

    To, że mogliśmy świętować, jest przede wszystkim zasługą wielkiej determinacji Ślązaków 90 lat temu. Czas ten był poprzedzony kilkuletnim okresem walki, w którym to brak akceptacji dla woli ludności ziem śląskich, aby ˝powrócić do macierzy˝, znalazł swoje odbicie w gigantycznej mobilizacji jej mieszkańców. To, co należy podkreślić, do owego złączenia, którego rocznicę mogliśmy świętować, doszło nie wskutek gier dyplomatycznych, wypadkowych interesów państw czy też intryg politycznych, lecz w wyniku aż trzech okupionych krwią powstań śląskich.

    W dniach 20-24 czerwca w Katowicach i w Warszawie odbyły się pod honorowym patronatem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego wielkie uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. Ich organizatorami byli: marszałek województwa śląskiego Adam Matusiewicz, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk oraz prezydent Katowic Piotr Uszok, którym ślicznie dziękuję za należytą i adekwatną oprawę odpowiednią do rangi uroczystości. Z tego miejsca dziękuję również za odświętną atmosferę wielkiej wspólnoty, którą prezentowali wszyscy, niezależnie od miejsca zamieszkania, opcji politycznej lub przynależności stowarzyszeniowej. Moim zdaniem było to sedno tego święta, bo przecież obecnie nie chodzi o to, by licytować się, który region bardziej Polskę kocha, który więcej daje, czy też który musiał więcej wycierpieć, by się w niej znaleźć. Moim zdaniem chodzi przede wszystkim o jedność i wspólnotę, o to, by będąc Polakami, móc się pięknie regionalnie różnić. Możliwe, że 90. rocznica zjednoczenia Śląska z macierzą jest też świetną okazją, by współcześnie redefiniować patriotyzm lokalny na miarę XXI w. Z mojego punktu widzenia dużym pozytywem jest to, że coraz więcej osób w ostatnim czasie dostrzega śląską inność, którą można określić w trzech słowach: pracowitość, bliskość i otwartość.

    Wysoka Izbo! Historia Śląska nigdy prosta i łatwa nie była. Prawie wiek temu w jednym szeregu walki o polski Śląsk stał ojciec, syn i dziadek. Choć różnili się oni wizją, co dalej ze Śląskiem począć, to łączyło ich jedno - przekonanie, że Śląsk to niezaprzeczalnie część organizmu Polski. 20 czerwca tego roku minęło 90 lat od tamtych wydarzeń, jednakże współczesny ojciec, syn i dziadek mogą nadal różnić się w kwestiach dotyczących naszego regionu. Nadal wzajemnie stawiają sobie pytania, nadal rodzą się wątpliwości. Jednakże te pytania i wątpliwości, moim zdaniem, są już wyrazem dużej samoświadomości, aspektu wielokulturowości oraz dbałości i troski o naszą wspólną przyszłość. Powinniśmy zadawać pytania bardziej w stronę przyszłości niż przeszłości, bo to przecież przyszłość prędzej przyniesie odpowiedzi. Pytania te brzmią: Jak w czasach odradzających się regionalizmów definiować patriotyzm lokalny? Czy należy zwiększyć kompetencje samorządu na szczeblu wojewódzkim? Jak z należytą uwagą i troską uczyć historii swoich regionów?

    Nie ma wątpliwości, że pamięć o trzech powstaniach śląskich oraz zjednoczeniu Górnego Śląska z Polską powinna być utrwalana i powtarzana wszędzie, gdzie to możliwe. Tymczasem niech te śląskie cechy, takie jak potrzeba wspólnoty, bliskość, otwartość oraz pracowitość, będą świetną propozycją do przyswojenia dla nas wszystkich na co dzień. Dziękuję pięknie. (Oklaski)



Poseł Ewa Kołodziej - Oświadczenie z dnia 27 czerwca 2012 roku.


63 wyświetleń

Zobacz także: