Spośród wielu istotnych spraw poruszanych podczas XII Sesji Rady Miasta dla mnie szczególnie ważna była dyskusja nad projektem uchwały w sprawie „Aktualizacja Założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe Miasta Olsztyna”.

Powodów mojego zainteresowania problemem zaopatrzenia miasta w energię jest kilka. Nie będę ich tu wszystkich rozwijał. Pewne kwestie podnosiłem we wcześniejszych felietonach. Chcę zwrócić uwagę Państwa na zdarzenia poprzedzające i przebieg XII Sesji RM, która obrazuje metody realizacji założonych celów przez Decydentów. Podczas Komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska (20 sierpnia) w imieniu Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość przedstawiłem stanowisko w kwestii „Aktualizacja Założeń do planu…” (zob. „Chyłkiem w kierunku budowy spalarni…” – Deb@ta 23, sierpnia 2015r). Stanowisko przekazałem (na piśmie) Przewodniczącemu komisji z wnioskiem o włączenie do protokołu posiedzenia i przekazanie pisma dla Przewodniczącej Rady Miasta. 24 sierpnia nastąpiły nowe okoliczności związane z rzeczonym dokumentem, ale o tym później.
Na forum Deb@ty stwierdziłem ostatnio, że rozpoczęcie budowy spalarni poprzedza szereg przedsięwzięć mających na celu uzasadnić kierunek działań dla osiągnięcia optymalnego wyniku przy realizacji założeń do planu zaopatrzenia miasta w ciepło i energię elektryczną. Tak w istocie się dzieje. Na początku Sesji RM w imieniu Radnych Klubu Prawo i Sprawiedliwość przedstawiłem wniosek o zdjęcie z porządku obrad pkt. 36 tj. projektu uchwały w sprawie „Aktualizacja Założeń do planu…” i ponowne skierowanie do pracy w Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. W uzasadnieniu podałem dwa powody:
1. Wniosek skierowany do Wojewody W-M o zbadanie czy uchwała Nr X/110/15 RM Olsztyna, z dnia 27 maja 2015r w sprawie przyjęcia PGN została przyjęta zgodnie z prawem.

2. Autopoprawka do projektu uchwały w sprawie przyjęcia „Aktualizacja Założeń do planu…).

Powód pierwszy pozostawiam bez komentarza. Natomiast szczególnie drugi powód uważam za istotny. Jak to podano w uzasadnieniu do autopoprawki cytuję: „Wszystkie wprowadzone zmiany mają charakter wyjaśniający i uszczegóławiający oraz nie wpływają na główne założenia opracowania”. Otóż twierdzę, że jednak wpływają (na marginesie wrzutka autopoprawki nastąpiła na 44 godziny przed Sesją RM). Przysłowiowego „Konia z rzędem…”, że wszyscy Radni przeanalizowali zgłoszoną autopoprawkę nie wspominając już dokumentu głównego. Ale jeśli nawet, to na 25 Radnych, tylko siedmiu przy jednym wstrzymującym się poddali to w wątpliwość? Czy zatem mam rozumieć, że wszystko, co stworzą urzędnicy i interesariusze projektu akceptowanego przez Pana Prezydenta przegłosują hurtem wszystko jak leci bez żadnej refleksji?

Co w autopoprawce stwarza nową sytuację? Najlepiej odwołać się do materiału źródłowego. Oto jego fragment: „(…) w rozdziale 8.2.2.1 po akapicie nr 4 dodaje się akapit w brzmieniu:„Do czasu wybudowania i uruchomienia nowego źródła ciepła w eksploatacji pozostaną dotychczasowe urządzenia i zostaną wykorzystane dla nich mechanizmy derogacyjne (zgodnie z art. 32 dyrektywy) od wymagań standardów emisyjnych IED poprzez wykorzystanie Krajowego Planu Przejściowego KPP („life time derogation”). Pozwoli to na eksploatację obiektu po dniu 1 stycznia 2016 r., do czasu wybudowania nowego źródła ciepła, lecz nie później niż do 31 grudnia 2022 r.

Powstanie nowego źródła ciepła na potrzeby Miasta Olsztyna jest inwestycją absolutnie kluczową i nie rozpatruje się scenariusza, w którym nowe źródło nie powstanie. Nowe źródło musi powstać w celu uzupełnienia deficytu mocy cieplnej po zakończeniu zmianie profilu produkcji i ograniczeniu się do wytwarzania energii zasadniczo na potrzeby technologii fabryki. Rozpatrywane są natomiast różne źródła zapewnienia mocy cieplnej do sieci ciepłowniczej. Podstawowym wariantem jako źródła ciepła w nowym źródle jest paliwo alternatywne.

W przypadku gdyby zrealizowanie tego wariantu okazało się niemożliwe, zostanie przeprowadzona analiza przygotowanych wstępnie wariantów w oparciu o paliwa konwencjonalne, do których należą węgiel kamienny oraz gaz ziemny. Analiza uwzględniać będzie zarówno nakłady finansowe niezbędne na realizację inwestycji, jak również koszty operacyjne oraz dostosowania instalacji do norm środowiskowych zgodnych z dyrektywą IED”.

Zapytałem Pana Prezydenta – dlaczego wprowadza tak istotną zmianę w dokumencie głównym po zakończeniu konsultacji, które porównałem do biegu na 100 metrów? Skąd ta nuta zwątpienia w doskonałość projektu budowy spalarni śmieci? Czyżby udziałowcy związku 37 gmin przejrzeli na oczy. Mieliśmy okazję przeczytać o tym TUTAJ.

Pan Prezydent poczuł się dotknięty, kiedy opisując sposób prowadzenia konsultacji użyłem słowa „arogancja”. Jak mam w takim razie nazwać sytuację, kiedy „Gospodarz” zaprasza gości wyznaczając termin spotkania (konsultacji), po czym uczestniczy w tym samym czasie w innym przedsięwzięciu? Jak nazwać sytuację braku rzetelnych informacji o realizacji całego projektu?

Swego czasu głośno stało się za sprawą ustawionego w centrum Warszawy tzw. licznika długu publicznego. Wszyscy wiemy, w czym rzecz. Jako żywo miałem takie skojarzenie otwierając stronę ec.olsztyn.pl. Moją uwagę skupił tu również licznik. Jest w pracy tych urządzeń pomiarowych pozorna różnica. Pierwszy z każdą upływającą sekundą pokazuje wzrost zadłużenia publicznego. Ten drugi natomiast z każdą sekundą przybliża nas do doznań werbalnych określonych hasłem „Poczuj Dobrą Energię” dla zwiększenia efektu wrażeń dodano „Planowana elektrownia to przemyślana, nowoczesna instalacja wykorzystująca odnawialne źródło energii, jakim jest RDF. To po prostu Dobra Energia dla Olsztyna” – Niestety mnie to nie przekonuje.
Proszę wybaczyć, że na koniec posłużę się pewną frazą, która według mnie oddaje stan, w którym się znajdujemy: „Choć wciąż nie widać dymu z pól bitewnych, wojna już się rozpoczęła”.

Radny Miasta Olsztyna
Jarosław Babalski

 

Źródło: Miesięcznik Deb@ta

Artykuł Arogancja – to zbyt mocno powiedziane? pochodzi z serwisu PIS Warmia i Mazury.