O zaangażowaniu katolików w politykę z Robertem Telusem, posłem PiS, przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu Członków i Sympatyków Ruchu Światło–Życie rozmawia Joanna Bątkiewicz-Brożek

CAŁY WYWIAD NA:
http://gosc.pl/doc/2453692.Polityka-to-nie-grzech


 

 

Joanna Bątkiewicz-Brożek: Człowiek z Ruchu Światło–Życie jest w Sejmie już drugą kadencję. Da się „pożenić” jedno i drugie?

Robert Telus: No pewnie! Ubolewam, że ludzie zaangażowani w ruchy w Kościele nie wchodzą w politykę. „Bo polityka to brudy”, niech się jacyś „oni” tym zajmują. Ucieczka katolików z polityki – bo przecież przed wojną parlamentarzystami byli nawet księża – to jest pokłosie komunizmu. Ludzie myślą, że tylko wybrani mogą zajmować się polityką, a katolicy niech się przed tym uchronią.