Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji do Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o poselskim projekcie uchwały w sprawie trybu wyrażenia zgody na ratyfikację decyzji Rady Europejskiej nr 2011/199/UE z dnia 25 marca 2011 r. w sprawie zmiany art. 136 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w odniesieniu do mechanizmu stabilności dla państw członkowskich, których walutą jest euro (druki nr 114 i 331).


Poseł Andrzej Sztorc:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego odnośnie do poselskiego projektu uchwały w sprawie trybu wyrażenia zgody na ratyfikację decyzji Rady Europejskiej nr 2011/199/UE z dnia 25 marca 2011 r. w sprawie zmiany art. 136 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w odniesieniu do mechanizmu stabilności dla państw członkowskich, których walutą jest euro, druk nr 114.

    Spór, który dzisiaj toczymy, dotyczy tego, czy wybrać formę mniejszości czy większości. Nie ma dzisiaj opinii prawnej, która nie dopuszczałaby przyjęcia tego w trybie art. 89. Państwo powołujecie się na art. 90, na to, że jeśli część kompetencji narodowych przekazuje się do Unii Europejskiej, to powinno to być w trybie art. 90. I tu się zgodzimy, tylko że na dzień dzisiejszy nie istnieje, nie możemy mówić o takim fakcie. Faktem jest, że Polska zobowiązała się do przyjęcia waluty euro i wtedy stanie się to automatycznie, ale na dzień dzisiejszy nie jest to argument, który by decydował, bo tak nie jest, a co się stanie, to pokaże czas.

    Ja, żeby taki lekki spór toczyć, powiem tak: Pan poseł Szczerski wyraził opinię, że tak się stanie. Ale chcę powiedzieć - bo chcę o tym sporze mówić, ponieważ on jest, nie da się ukryć - że jeśli tak by się zdarzyło, a zdarzyć się może wszystko, że państwo w pewnym momencie będziecie rządzić, to tu mi się to kłóci, bo mówicie wyraźnie, że będziecie do końca przeciwnikami przyjęcia waluty euro. A więc to nie jest argument. To mi się kłóci, że z jednej strony pan poseł sprawozdawca mówi, że tak będzie, a z drugiej strony przecież głosicie wszem i wobec, że jesteście przeciwni i będziecie przeciwni.

    Oczywiście trzeba brać pod uwagę różne warianty przyszłej polityki, trzeba mówić o wszystkim, bo chociażby ostatnie wydarzenia, wybory w Grecji pokazują, że w międzyczasie zdarzyć się mogą różne rzeczy. Ale byłbym zwolennikiem tego, żeby mówić o tym, co jest tu i teraz. Dzisiaj jest fakt taki, że powinniśmy to przyjmować w trybie art. 89. Co do tej zgody zawsze prezentowałem stanowisko, że rozmowy - czyli byle jaka zgoda jest - są lepsze od najlepszej wojny. Tutaj też mam trochę mieszane uczucia, bo obserwuję nasze rozmowy i dyskusje na forum Komisji do Spraw Unii Europejskiej i myślę, że gdyby była i z waszej strony chęć rozmów, to znaczną część tych spraw, które godzinami wałkujemy, można by załatwić bardzo szybko i w zgodzie.

    Myślę, panie pośle Szczerski, że propozycja pana jest dobra, popieram ją, ale oczekiwałbym na gest z waszej strony. Na gest, bo były próby dogadania się, porozumienia, że które w komisji zostały zburzone poprzez wystąpienia... nie będę używał nazwisk. Ja w każdym razie jeśli takie gesty będę widział, proszę mi wierzyć, dwie ręce podniosę za tym, żeby rozmawiać i uzgadniać, a nie by to było w formie siły, bo to nikomu nie służy, a w przyszłości może narazić na ośmieszenie, tu się zgadzam, w wielu kwestiach i Polskę. Póki co to się nie stało, ale nie bardzo sobie wyobrażam, żeby nasze rozmowy były prowadzone do końca kadencji w taki sposób. Dlatego deklaruję to i popieram pana pomysł. Ale spróbujcie pokazać z waszej strony, że chcecie. Nie na tej zasadzie, że jesteśmy opozycją, negujemy wszystko w czambuł, bo ktoś nas ogląda, chcemy się pokazać. Nie na tej zasadzie. A nuż jest to dobry kierunek. Przynajmniej ja jestem przekonany, że uda się to jeszcze poukładać, że nasze obrady w ważnej Komisji do Spraw Unii Europejskiej nie będą wyglądać tak jak do tego czasu. Jakkolwiek pana wystąpienia są zawsze merytoryczne i ciekawe, panie pośle, i nie tylko pana, ale one są wszystkie na nie. A to nie może być tak, bo musicie państwo zdawać sobie sprawę, że są co najmniej dwie strony, mówimy o koalicji rządzącej i opozycji, każdy ma swój punkt widzenia i przy tej retoryce i przy tej dyskusji tylko siłowe rozwiązania następują, tu się zgadzam. Myślę, że jest możliwość, by pracować w innej formie, i wierzę, panie pośle, bo mieliśmy okazję się poznać, że ma pan szczere intencje. Spróbujcie. Ja będę gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania, bo będzie to służyć nam wszystkim i sprawom Polski. Rozmawiamy bądź co bądź o bardzo ważnych problemach, które dotyczą naszych dzisiejszych czasów, ale i przyszłości. Jest wiele tematów, które - jeszcze nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę - lada moment dotrą i do nas i które mogą się różnie ułożyć dla Polski, bo Unia to twardzi gracze. Tam, gdzie w odpowiedni sposób nie zmodyfikujemy prawa, nie zabezpieczymy swoich interesów, czas może się okazać dla nas bardzo niekorzystny i przykry. Dlatego dla dobra naszych wspólnych interesów powinniśmy jednak zrobić wszystko, żeby te rozmowy inaczej wyglądały.

    Kończąc, chcę powiedzieć, że reprezentuję część koalicyjną i że klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, wierząc, że w przyszłości będziemy się dogadywać, zagłosuje zgodnie ze stanowiskiem połączonych komisji. Dziękuję bardzo.



Poseł Andrzej Sztorc - Wystąpienie z dnia 09 maja 2012 roku.


94 wyświetleń

Zobacz także: