Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

15 punkt porządku dziennego:


Informacja Rady Ministrów o realizacji działań wynikających z ˝Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii˝ w 2010 roku (druk nr 36) wraz ze stanowiskiem Komisji Zdrowia (druk nr 231).


Poseł Andrzej Dera:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec informacji o realizacji działań wynikających z ˝Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2010 r.˝. Narkomania jest jednym z najgorszych zjawisk społecznych, które występują w naszym kraju i nie tylko w naszym kraju, w całym cywilizowanym świecie. Jest, można powiedzieć, nowym wielkim problemem społecznym w Europie i na świecie. Można to jasno powiedzieć - myślę, że co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości - że narkomania jest złem, a ze złem trzeba walczyć i to walczyć skutecznie.

    Klub Parlamentarny Solidarna Polska przygotował program: ˝Zero tolerancji dla narkotyków, zero tolerancji dla propagujących narkomanię˝. Żeby skutecznie walczyć, trzeba walczyć w trzech wymiarach. Są to: nazywanie zła złem, profilaktyka, aby zło nie było tolerowane, i wreszcie - dotyczy to tych, którzy niestety ulegną tej pokusie, bo człowiek jest tylko człowiekiem - skuteczne leczenie tych, którzy poddali się i nie są już w stanie sami walczyć, trzeba po prostu im pomóc. Bo, tak jak wiemy, narkomania jest chorobą.

    Jeżeli chodzi o propagowanie, to powinien być tutaj wspólny front wszystkich sił, aby nie propagować narkomanii, zjawisk, które przyczyniają się do zażywania narkotyków. Powinien to być front wspólny. Niestety wydawałoby się, że to sprawa oczywista, ale w tej kadencji Sejmu przestała być sprawą oczywistą, bo pojawiła się formacja polityczna, która propaguje zażywanie narkotyków. Propaguje, ma swojego lidera (Oklaski), ma swoich przedstawicieli, którzy oszukują młodych ludzi, mówiąc, że zażywanie narkotyków nie jest niczym złym, że jest cool, jest wyrazem nowoczesności. To jest brutalne oszukiwanie młodego pokolenia. To oszukiwanie prowadzi w prostej linii do śmierci. Nie wolno tego robić. Uśmiechy państwa pokazują, że w ogóle nie rozumiecie tego problemu.

    (Głos z sali: To ty nie rozumiesz.)

    Od tego właśnie się zaczyna. Jeżeli będzie przyzwolenie na zażywanie narkotyków, to w prostej drodze prowadzi to do śmierci i wy to propagujecie. Dlatego: zero tolerancji dla propagujących narkomanię. Mam nadzieję, że do tego frontu przyłączą się wszystkie siły polityczne, bo musimy to wspólnie zrobić. Nie wolno propagować, nie wolno udawać, nie wolno populistycznie zabiegać o głosy tych młodych ludzi. Oni mogą jeszcze nie wiedzieć, co ich czeka za rok, dwa. Mało zostało zniszczonych młodych istnień ludzkich? Każde życie jest cenne. Poseł z Ruchu Palikota mówił, że raptem 300 osób zginęło, że w wyniku innych zagrożeń umiera więcej.

    Każde życie trzeba chronić, szczególnie życie tych młodych, którym się mówi, że masz kłopot, masz stres, zażyj narkotyki. Bzdura, ucieczka donikąd, ucieczka w konsekwencji prowadząca do ciężkich powikłań, do śmierci, do przegrania własnego życia. Niszczy się relacje rodzinne, niszczy się relacje przyjacielskie, koleżeńskie, dlatego ten front musi być jednoznaczny.

    Z drugiej strony pierwszą powinnością państwa jest profilaktyka. Wszyscy powinniśmy wspierać działania rządu, samorządu, instytucji pozarządowych, bo wiele jest instytucji, które działają profilaktycznie, które mówią: nie zażywaj narkotyków, zażywanie narkotyków szkodzi zdrowiu, prowadzi do kolejnych działań, które szkodzą prawu, szkodzą państwu, osłabiają naszą wspólnotę.

    Wydawałoby się, skoro narkomania jest dzisiaj jednym z największych problemów społecznych, że powinniśmy skupiać wszystkie nasze siły i środki, żeby jak najlepiej wydawać te przecież wątłe środki finansowe, które są w dyspozycji naszego kraju. Trzeba sobie najpierw zadać pytanie podstawowe: czy narkomania w Polsce się nasila, czy może odwrotnie, ustępuje. Ze sprawozdania, z informacji wynika, że problem się nasila, że jest coraz więcej osób, które dzwonią, szukają pomocy, rady. Nie chcę tych danych przytaczać, bo każdy może do nich zajrzeć. Wydawałoby się, że skoro zjawisko społeczne się nasila, to również nasilają się działania państwa, samorządów, żeby przeciwdziałać temu zjawisku. Co czytamy w sprawozdaniu? Niestety, i to jest bardzo trudne i niebezpieczne, patrząc przyszłościowo, koszty poniesione, to jest na str. 22 sprawozdania, na realizację ˝Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii˝ - profilaktyka, leczenie, rehabilitacja, ograniczanie szkód zdrowotnych oraz badania, monitoring i ewaluacja - we wszystkich województwach w 2010 r. to ponad 5 mln zł, ale uległy one zmniejszeniu o ponad 1300 tys. Jak sobie przeliczyłem, to zmniejszenie dużo ponad 20%.

    Szanowni państwo, to pokazuje, że z jednej strony problem społeczny się nasila, z drugiej strony środków wydajemy mniej. To jest bardzo niebezpieczna sytuacja. Przyłączam się do apelu moich poprzedników, którzy mówili, bo to powinna być wspólna troska całej Izby, że nie wolno oszczędzać na działaniach profilaktycznych, bo one są tutaj kluczowe. Jeżeli uda się dotrzeć do młodego pokolenia, pokazać, że zażywanie narkotyków jest złem, że przynosi szkody, to w ten sposób oszczędzamy potem ogromne pieniądze, które w dalszej części sprawozdania wydajemy na leczenie. Każda uratowana w ten sposób młoda osoba, która dzięki akcji profilaktycznej, dzięki dobrym przykładom, pokazaniu np. skutków, tego, co się dzieje z ludźmi, którzy zażywają narkotyki, bo młodzież nie ma świadomości, do czego to prowadzi, skutkuje tym, że nie wydajemy potem ogromnych środków na leczenie.

    Dlatego nasz klub będzie wspierał wszelkie działania, jeśli chodzi o działania profilaktyczne, jeżeli chodzi o przeciwdziałanie narkomanii, będziemy wspierać wszelkie działania, które nie będą ograniczały tych środków. Jak widzimy, rok 2010 to pokazuje, niestety wydajemy mniej środków. Jeżeli w profilaktyce nie idzie nam najlepiej, to może w leczeniu? Czytamy w sprawozdaniu, niestety, mamy kolejne potwierdzenie, że i tutaj nie jest najlepiej.

    Postaram się przeczytać króciutki fragment sprawozdania. Otóż na str. 31, nie mogę w tej chwili tego znaleźć, ale znajdujemy w sprawozdaniu kolejne informacje, że mniej środków wydajemy również na leczenie. To znaczy wydajemy środki zbliżone do tych z roku 2009, ale jeśli chodzi o kontraktowanie poradni, inne kwestie, jest tego znacznie mniej. Jest mowa o tym, że zamiast dwustu iluś poradni jest 180, czyli jest zmniejszana liczba ośrodków, które skutecznie leczą. Problem narasta, a liczba ośrodków się zmniejsza. To są niepokojące dane. Nasz klub zwraca uwagę na to, że jest to bardzo niebezpieczna tendencja. Będziemy apelowali do Ministerstwa Zdrowia, do wszystkich instytucji, którym dobro młodego pokolenia leży na sercu, o to, żeby nie ograniczać dostępu ludziom, którzy już niestety weszli na tę drogę, bo to jest dla nich tragedia. Nie może być tak, że liczba tych osób wzrasta, a liczba placówek, które udzielały im pomocy, maleje, to jest niedopuszczalne. Z tego miejsca chcę zaapelować do wszystkich instytucji o to, aby nie było tych ograniczeń.

    Szanowni państwo, reasumując, powiem, że potrzebny jest wspólny front walki z narkomanią i to będzie ciągła walka. Mamy świadomość, że to nie jest tak, że któregoś dnia ktoś z tej mównicy ogłosi: jest sukces, wygraliśmy. Nie, to będzie ciągła walka. Chodzi o to, żeby tę walkę prowadzić skutecznie, żeby środki, które są w dyspozycji - przecież niewielkie - wydawać w jak najbardziej skuteczny sposób, żeby w tle nie było jakiejś tam polityki, tylko żeby była skuteczność, dostęp dla młodych ludzi. Chodzi o to, żeby z jednej strony było zwiększenie środków na profilaktykę, z drugiej strony żeby był dostęp dla tych, którzy weszli na tę drogę. (Dzwonek) Uważam, że jeżeli będziemy przesiąknięci wspólną troską o przyszłość młodego pokolenia, to uda się przynajmniej nie przegrać tej walki. W innych państwach tę walkę przegrano. Widzimy, jakie koszmarne skutki społeczne ponoszą te państwa. My na tę drogę jeszcze nie weszliśmy i jako Wysoka Izba zróbmy wszystko, żeby nasz kraj nie poniósł porażki. Jeszcze mamy szansę, jeszcze mamy nadzieję, że to się uda. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Andrzej Dera - Wystąpienie z dnia 13 kwietnia 2012 roku.


102 wyświetleń

Zobacz także: