Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! Kiedy zabieram głos na tej sali, bardzo często wypowiadam zdecydowane i odważne słowa. Ale zabierając głos, nigdy nikomu nie ubliżam. Panie pośle, zapewniam pana, że skierowane do mnie słowa: usłużny koalicjant, to są słowa obraźliwe i że ja w swoim działaniu zawsze kierowałem się dobrem Polski i Polaków. Może pan zaklinać rzeczywistość, ale kiedy byłem wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji, podjęto szereg decyzji, które są dobre dla Polski i dla funkcjonariuszy. (Oklaski)