Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj


3 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2012 (druk nr 44).


Poseł Andrzej Romanek:

    Do pana ministra, przepraszam. Nie mogłem wejść na mównicę, bo pani weszła, pani poseł, nie wypadało mi się wpychać. Jakaś kultura obowiązuje w tym miejscu, więc, panie marszałku, czy mogę. Naprawdę nie zajmę...


3 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2012 (druk nr 44).


Poseł Andrzej Romanek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Nie ma pana ministra Rostowskiego. Często jak człowiek nie ma argumentów, to zarzuca innym niewiedzę, często tak czyni.

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Pan opowiada głupstwa.)

    Pan nie ma argumentów. Otóż co jest istotną rzeczą, panie ministrze. Te pieniądze trzeba będzie dać, zwrócić do funduszu. Czy to nie jest prawda? To jest prawda. Pan umie brać, ale pan zapomina, że trzeba je zwrócić. To jest bardzo ważna rzecz.

    ? propos pani, pani poseł, jedna rzecz. Następnym razem zada pani sobie trud i w 19 minut pani spróbuje się odnieść do budżetu, bo tyle jako klub mieliśmy. To wymaga finezji, szanowna pani. Pani myśli, że będziemy się bawić kalkulatorem na mównicy? Musimy wywieść istotne rzeczy z tego budżetu i na to mieliśmy tylko 19 minut. Proszę nie zarzucać niewiedzy i nieprzeanalizowania tego budżetu. Niech pani tego nie czyni, bo pani ma czas na rozgadywanie się, gadulstwo, my tego czasu nie mamy. 19 minut to krótko, niech pani to następnym razem weźmie pod uwagę. Dziękuję uprzejmie.

    (Poseł Izabela Katarzyna Mrzygłocka: To jest sprostowanie?)



Poseł Andrzej Romanek - Wystąpienie z dnia 14 grudnia 2011 roku.


447 wyświetleń