Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Informacja dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń-czerwiec 2011 roku (druk nr 39) wraz ze stanowiskiem Komisji do Spraw Unii Europejskiej (druk nr 86).


Poseł Andrzej Sztorc:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! W imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego pragnę zabrać głos w dyskusji dotyczącej sprawozdania rządu Rzeczypospolitej Polskiej o udziale w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń - czerwiec 2011 r., druk nr 39.

    Okres ten pokrywa się ze sprawowaniem prezydencji węgierskiej. Trzeba tu powiedzieć, że prezydencja węgierska rozpoczęła się w bardzo trudnym momencie, bo od wprowadzania w życie postanowień i zasad traktatu lizbońskiego. Początek był trudny dlatego, że poprzednia prezydencja, belgijska, rozpoczęła wprowadzanie pewnych zmian, precedensowych, bez uporządkowania pewnych zasad. Prezydencja węgierska zaczęła od porządkowania tego. Trzeba powiedzieć, że wdrażanie w związku z tym niektórych rozwiązań spowodowało na początku prezydencji węgierskiej pewne niezadowolenie i pewien chaos. Dlatego prezydencja węgierska musiała się skupić na poszukiwaniu i wyjaśnianiu niejasności, poszukiwaniu rozwiązań korzystnych z punktu widzenia całej Unii Europejskiej.

    Trzeba powiedzieć o trudnościach, jakie napotkała prezydencja węgierska, związanych z kryzysami, które przyszło jej od samego początku przeżywać i rozwiązywać. Trzęsienie ziemi i jego skutki dla Japonii to był bardzo trudny moment. Trzeba również powiedzieć o kryzysie afrykańskim. Bardzo ważnym kryzysem był też ten związany z wirusem bakterii coli, który tak na dobrą sprawę spowodował chyba największy chaos i największe trudności. Dzisiaj gdy mówimy o tym kryzysie, to tak do końca nie znajdujemy pełnego wyjaśnienia i rozwiązania tego, skąd on się wziął i jakie miał skutki - nie został należycie zdefiniowany.

    Bardzo ważne dokumenty, które w tym okresie... Zostały rozpoczęte - oczywiście zacznę od najważniejszych kwestii - negocjacje z Chorwacją, dyskusja nad energią jądrową, bezpieczeństwem jądrowym, dyskusja nad dokumentem o aktywności energetycznej, dyskusja o zmianach klimatycznych, przejście na konkurencyjną gospodarkę emisyjną. Bardzo ważna była również dyskusja o nowym wymiarze Europejskiej Polityki Sąsiedztwa, Partnerstwie Wschodnim. Trzeba powiedzieć, że trudno się zgodzić z opinią, która dzisiaj i tutaj została wyrażona, że to jest porażka. Ja uważam, że Partnerstwo Wschodnie to był sukces. Podkreślam to dlatego, że rząd polski bardzo wspierał rozwiązania dotyczące Partnerstwa Wschodniego. Innym ważnym dokumentem dyskutowanym w czasie prezydencji węgierskiej był ten dotyczący wymiaru południowoeuropejskiej polityki sąsiedztwa. Na koniec prezydencji węgierskiej, trudno powiedzieć, czy to był szczęśliwy moment na to, spróbowano wdrożyć, zacząć dyskusję na temat strategii naddunajskiej. Dzisiaj, kiedy praktycznie skończyliśmy prezydencję polską, mam ogromną satysfakcję, że prezydencja nie zaczęła załatwiać ani na początku, ani na końcu kwestii dopłat bezpośrednich dla rolników. Odniosłoby to odwrotny efekt. Prezydencja nie służy załatwianiu spraw indywidualnych, służy całej Wspólnocie Europejskiej. Chyba to jest jeden z tematów, który mógł wywołać pewne kontrowersje.

    Chyba jedynym tematem, który nie został poruszony, zaczęty w jakiejś dyskusji przez prezydencję węgierską, jest temat klauzuli solidarności, skądinąd bardzo ważny temat. Dotyczy to solidarności państw Unii w sytuacjach kryzysowych, wyjątkowych, w przypadku klęsk żywiołowych. Ale chyba tak się składa, że podczas żadnej prezydencji nie udało się w 100% rozpocząć dyskusji, załatwić spraw, uregulować tematów, które każda prezydencja na wstępie zakładała, że zostaną uregulowane. Tu nie udało się rozpocząć dyskusji.

    Rząd polski w całej rozciągłości, w całym półroczu bardzo intensywnie wspierał prezydencję węgierską. To jest jeden z sukcesów. Potwierdziło to przyjaźń z narodem węgierskim i rozpoczęło w czasie prezydencji przygotowanie do prezydencji polskiej. Należy to uznać za duży sukces. Być może oczekiwania, tak w stosunku do prezydencji węgierskiej, jak i do mijającej polskiej, były większe, ale myślę, że oba te państwa, a skupię się na Węgrzech, w sposób dostateczny, bardzo dostateczny, nie wiem, bardzo dobry wywiązały się ze swoich prezydencji.

    Panie marszałku, Polskie Stronnictwo Ludowe w całej rozciągłości jest za przyjęciem sprawozdania rządu w sprawie sprawowania prezydencji węgierskiej od 1 stycznia do końca czerwca bieżącego roku. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Andrzej Sztorc - Wystąpienie z dnia 21 grudnia 2011 roku.


96 wyświetleń

Zobacz także: