Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

15 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Adam Kwiatkowski:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ostatnich dniach dociera do nas bardzo wiele głosów wzburzonych przedstawicieli organizacji polonijnych, Polonii z całego świata, którzy ze zdumieniem odkrywają, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych doprowadziło do niekorzystnych zmian w geografii punktów wyborczych. Wbrew zapowiedziom w jednej z debat, które toczyły się tutaj, w Sejmie, zmiany te zostały dokonane bez jakiejkolwiek ich opinii, bez jakichkolwiek pytań skierowanych do tych, którzy w tych wyborach mają głosować.

    To dotyczy dwóch kategorii. Chodzi o te miejsca, w których państwo w ogóle zlikwidowaliście komisje, choćby takie miejsca jak aglomeracja Detroit, aglomeracja Boston, miasta Dortmund czy Limerick w Irlandii. Często dotyczy to nieodległych miejsc, ale zbyt odległych, żeby tam pojechać, ponad 100-150 km. W jednej miejscowości są umiejscowione dwie, trzy, cztery komisje i można by na pewno jedną z nich umieścić w tym drugim miejscu, w miejscu, w którym do tej pory, co warto podkreślić, komisje w wyborach prezydenckich zawsze były powoływane. Drugi problem, który jest zgłaszany, to problem zmiany lokalizacji komisji na takie, które są dużo mniej korzystne dla Polaków mieszkających poza granicami kraju.

    Najlepszym przykładem i, myślę, największym skandalem, z jakim mamy do czynienia, jest kwestia powołania komisji wyborczych w drugim mieście na świecie pod względem liczby mieszkających tam Polaków, myślę tutaj o Chicago. Tam zrezygnowaliście państwo z komisji, które były w miejscach do tego przystosowanych, z dużymi parkingami, i przenieśliście je w miejsca, gdzie w ogóle nie ma parkingów, które tak naprawdę nie są w stanie zabezpieczyć (Dzwonek) - jeszcze sekundkę, panie marszałku - potrzeb tych, którzy mają głosować. Co ciekawe, mimo że samo zarządzenie ma datę z końca marca, już na początku marca pani konsul Kapuścińska pisała w liście, że nie ma organizacyjnych możliwości powołania większej liczby komisji, a zostały już powołane, czyli w piśmie z początku marca mówi o czymś, co jeszcze nie miało miejsca. Jeszcze jedno: pisze o tym, że takich możliwości nie ma, podczas gdy dysponuję pismami, w których są propozycje zorganizowania okręgów, komisji wyborczych w miejscach do tego przystosowanych.

    Panie Ministrze! Chciałbym, żeby pan odpowiedział na pytanie, dlaczego tak się stało i dlaczego państwo doprowadzacie do sytuacji, w której Polonia będzie miała utrudniony dostęp do tego, by korzystać ze swoich konstytucyjnych praw. Dziękuję bardzo.


15 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Artur Nowak-Far:

    Panie Marszałku! Panowie Posłowie! Wysoka Izbo! Obwody głosowania w wyborach za granicą, jak państwo wiecie, tworzy w drodze rozporządzenia minister spraw zagranicznych. W nadchodzących wyborach obowiązywać będzie rozporządzenie z dnia 2 kwietnia 2015 r., które przewiduje utworzenie 229 obwodów głosowania za granicą, a więc tyle samo obwodowych komisji wyborczych. Dla porównania wskażę, że w zeszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego zostało utworzonych 176 obwodów głosowania za granicą, co czyni różnicę na korzyść obecnych wyborów w postaci 53 dodatkowych komisji i obwodów głosowania. Liczba i rozmieszczenie obwodowych komisji wyborczych za granicą nie są stałe, a każdorazowe utworzenie obwodów głosowania za granicą jest wypadkową wielu czynników: po pierwsze, mapy naszej obecności dyplomatycznej na świecie, a co za tym idzie realnych możliwości utworzenia obwodów, po drugie, potrzeby zapewnienia warunków organizacyjnych i technicznych do sprawnego przeprowadzenia wyborów, a po trzecie, zmieniających się potrzeb obywateli polskich przebywających za granicą, w tym zwłaszcza kwestii przemieszczania się obywateli i osiedlania się w nowych miejscach, gdzie dostają pracę, i w nowych miejscach zamieszkania. W szczególności dotyczy to obszarów, w których mobilność pracowników jest większa, więc przede wszystkim Ameryki Północnej. Tworzenie obwodów głosowania musi również uwzględniać prawodawstwo państw przyjmujących i ewentualne ograniczenia z tym związane.

    Wszystkie te czynniki powodują zmiany liczebne i geograficzne w rozmieszczeniu obwodów głosowania. Bardzo wyrazistym, ale oczywiście niekoniecznie typowym przykładem jest to, że np. w Afganistanie powołano pierwotnie w wyborach prezydenckich osiem komisji wyborczych, a w roku bieżącym powstanie tam tylko jedna komisja, co jest oczywiste, bo wiąże się ze zmniejszeniem polskiej obecności w tym kraju. To oczywiście nie wyjaśnia całej złożoności sytuacji, z którą mamy do czynienia, ale wyjaśnia czy również dokłada pewne wyjaśnienie co do liczby 53 dodatkowych komisji wyborczych, bo skoro w Afganistanie, nie ulega wątpliwości, nie potrzeba tylu i zlikwidowano siedem, to te 53 oznacza tak naprawdę większą liczbę, bo one się rozkładają na inne państwa, tam gdzie obecność Polaków jest duża.

    Ze wszystkich tych powodów nie jest tak naprawdę możliwe proste porównanie liczby obwodów za granicą w poszczególnych wyborach i wywodzenie z tego faktu wniosku o jakichkolwiek niekorzystnych zmianach. Wręcz przeciwnie, w porównaniu do poprzednich wyborów prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nastąpiła jedna istotna zmiana, bowiem ustawa z 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy wprowadziła przecież instytucję głosowania korespondencyjnego, która w sposób znaczący ułatwiła każdemu wyborcy przebywającemu za granicą oddanie głosu niezależnie od odległości od siedziby obwodowej komisji wyborczej, we właściwości której taki wyborca się znajduje. W związku z tym sądzę, że nie jest do końca uprawnione, nie jest uprawniona w ogóle konkluzja, że obecnie wprowadzone zmiany są niekorzystne dla wyborców przebywających za granicą. Dziękuję.


15 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Jan Dziedziczak:

    Bardzo dziękuję, panie marszałku.

    Jeśli będzie to możliwe, to podzielilibyśmy ten krótki czas jeszcze na pół.

    Panie ministrze, nie odniósł się pan w zasadzie do naszych pytań. Pytaliśmy o konkretne okręgi konsularne, pan mówił o Afganistanie, tymczasem fakty są takie, że np. w Chicago liczba obwodów z 9 - 4 lata temu - spadła do 6. Nie wykorzystujemy zupełnie naszych konsulatów honorowych, choćby słynna sprawa z Limerick w Irlandii, gdzie tak naprawdę konsulat honorowy nie jest wykorzystany. Prosilibyśmy jednak o odniesienie się do naszych pytań.


15 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Adam Kwiatkowski:

    Panie ministrze, jeszcze raz prosiłbym, żeby odpowiedział pan na pytanie, w jaki sposób w takim razie przedstawiciel polskich służb dyplomatycznych, tak jak pani konsul Kapuścińska na początku marca, w świetle dat, które pan przywołał, może pisać o tym, że komisje zostały powołane. Dlaczego na południu Chicago, gdzie mieszka połowa naszej Polonii, jest tylko (Dzwonek) jedna komisja, a jest propozycja polskiej misji katolickiej, żeby komisja miała tam swoją lokalizację?

    Dlaczego państwo przenieśliście komisje z miejsc, które były przez Polonię akceptowane, gdzie były duże parkingi, gdzie można było z tego korzystać? Tak samo jest w Australii w Melbourne, jeżeli chodzi o miejsca, które są dla Polonii niedostępne. Mówmy o miejscach, gdzie jest Polonia, a nie o miejscach, gdzie są polscy żołnierze, bo chyba to są dwie zupełnie różne kwestie. Nie o to pytaliśmy. Dziękuję bardzo.


15 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Artur Nowak-Far:

    Jeżeli chodzi o powołanie komisji wyborczych i o ten terminarz, to informacja, którą pan poseł zdobył, albo jest nieprawdziwa, albo po prostu została mylnie sformułowana. Wynika to z bardzo prostego powodu, dlatego że kwestię powołania komisji wyborczych określa przecież ściśle kalendarz wyborczy. Zgodnie z nim dopiero 17 kwietnia upłynie termin zgłaszania przez pełnomocników komitetów wyborczych kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych. Najprawdopodobniej mamy więc tutaj do czynienia z błędem w ocenie sytuacji.

    (Poseł Adam Kwiatkowski: To jest odpowiedź konsula generalnego.)

    Rozumiem, ale w niej myli się, ignoruje się kwestię kalendarza wyborczego.

    (Głos z sali: To jest jakieś inne państwo?)

    (Poseł Adam Kwiatkowski: To jest pismo konsula generalnego.)

    (Poseł Jan Dziedziczak: Na oficjalnym druku.)

    Druga kwestia dotyczy konkretnych komisji obwodowych. W każdej z nich sytuacja wygląda inaczej, ale nieco generalizując odpowiedź, można powiedzieć tak, oczywiście nawiązując do poprzedniej części mojej odpowiedzi: Nasze decyzje dotyczące ulokowania obwodowych komisji wyborczych wynikają z możliwej, a przede wszystkim ze spodziewanej liczby głosujących, dlatego że ta kwestia jest na tyle monitorowana, na ile jest to możliwe. Jeżeli liczba głosujących w danym obwodzie zmniejsza się, głosujący przenoszą się do innego miejsca, to tam staramy się ulokować obwodowe komisje wyborcze.

    Kolejna kwestia jest bardzo ściśle z tym związana. Dotyczy ona kosztów pozyskiwania głosów, które w komisjach obwodowych, w których zmniejsza się liczba głosujących, najzwyczajniej się zwiększają, a dodatkowo dochodzą zmieniające się koszty najmu pewnych lokali i kwestia dostępności tych lokali na potrzeby obwodowych komisji wyborczych w terminie głosowania. Oczywiście przykład Afganistanu był przeze mnie podany z bardzo poważnymi zastrzeżeniami, o których przecież wspomniałem. Nie jest to najbardziej typowy przykład, ale wskazałem go dlatego, żeby powiedzieć, że większość wszystkich komisji obwodowych, które dotychczas funkcjonowały w Afganistanie, została zlikwidowana. One przecież tak naprawdę nie dokładają się do zmniejszonej liczby obwodów głosowania, tylko zwiększonej, dlatego że mimo likwidacji siedmiu obwodowych komisji wyborczych w Afganistanie i tak mówimy o zwiększeniu liczby (Dzwonek) obwodowych komisji wyborczych na świecie o 53.



Adam Kwiatkowski i Jan Dziedziczak - pytanie z 9 kwietnia 2015 r.

Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Pytania w sprawach bieżących Posłowie Adam Kwiatkowski i Jan Dziedziczak - PiS w sprawie niekorzystnych dla wyborców polonijnych zmian w komisjach wyborczych w zbliżających się wyborach prezydenckich poza granicami Polski


1561 wyświetleń