Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

19 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o uchwale Senatu w sprawie ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym (druki nr 2811 i 2821).


Poseł Andrzej Romanek:

    Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Otóż Senat w swojej uchwale zwraca uwagę na kilka dosyć istotnych, merytorycznych aspektów tejże ustawy, nad którą procedowała Wysoka Izba. Poprawki Senatu mają charakter legislacyjny, redakcyjny, ale najistotniejsza rzecz to kwestia poprawek merytorycznych. Na nie chciałbym zwrócić uwagę. Otóż jeśli chodzi o pojęcie innych kosztów, to wbrew temu, co zaproponowano w ustawie procedowanej przez Wysoką Izbę, gdzie wyliczenie miało charakter przykładowy, Senat zaproponował wyliczenie enumeratywne, czyli ścisłe. Jest to niezwykle istotna, ważna sprawa, dlatego że te inne koszty mogą być generowane przez banki, o czym tu już mówiono, w sposób nieuzasadniony. Dlaczego to enumeratywne wyliczenie ma tak istotne znaczenie? Odwołam się chociażby do ustawy o kredycie konsumenckim, gdzie jest wymóg podawania przez banki rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania, aby konsumentowi znany był realny całkowity koszt kredytu. W związku z powyższym wydaje się, że jest to rozwiązanie racjonalne. Banki kuszą rzekomo niską stopą procentową, a realny, rzeczywisty koszt kredytu jest o wiele większy, bo są opłaty, prowizje i wiele innych kosztów, które są generowane przez banki.

    Druga niezwykle istotna, ważna sprawa to kwestia formy zawieranej umowy. W pierwszej propozycji była to forma zwykła, forma pisemna. Senat natomiast zaproponował, żeby umowa ta miała formę aktu notarialnego, a oświadczenie, odstąpienie od umowy miało formę pisemną z podpisem notarialnie poświadczonym. Choć zwrócono uwagę na to, że może to generować koszty, to jednak z uwagi na charakter umowy, bezpieczeństwo obrotu i wiele innych czynników związanych chociażby z długością, terminem realizacji tejże umowy, wydaje się to poniekąd zasadnym rozwiązaniem, dlatego że, powiedzmy wprost, notariusz jako osoba zaufania publicznego ma też obowiązki informacyjne wobec klienta, w tym wypadku wobec strony tejże umowy, ponosi za to odpowiedzialność. W sytuacji gdy wiele aspektów takiej umowy może być niezrozumiałych dla klienta, w tym wypadku kredytobiorcy, notariusz wyjaśniłby takie kwestie, co dla klienta mogłoby stanowić istotny argument czy istotne okoliczności przy zawieraniu takiej umowy. A koszty? Sprawa wydaje się prosta. Można w tej materii wprowadzić obniżoną opłatę, stawkę taksy notarialnej. Moglibyśmy w ten sposób załatwić tę kwestię, niwelując te koszty, które oczywiście w przypadku umowy zawartej w formie aktu notarialnego będą generowane.

    Istotną sprawą jest przedłużenie terminu dostarczenia tego formularza informacyjnego z 7 do 14 dni przed zawarciem umowy, tak naprawdę quasi-oferty, bo ofertą de facto to nie jest, ale takiej quasi-oferty skierowanej do osoby, która chce zawrzeć umowę z bankiem jako instytucją bardzo istotną, ważną. W związku z powyższym ten termin 14-dniowy jest ze wszech miar uzasadniony i dobrze, bo to (Dzwonek) jest czas na to, aby ktoś mógł spokojnie się z tym zapoznać, żeby podjąć rozsądną decyzję. W tym terminie jakaś istotna refleksja może nasunąć się stronie kredytu, kredytobiorcy.

    Wydaje się, że te regulacje merytoryczne to celowe, dobre działania, rozsądne. Klub Sprawiedliwa Polska będzie głosował za przyjęciem tych rozwiązań. Dziękuję uprzejmie.



Poseł Andrzej Romanek - Wystąpienie z dnia 22 października 2014 roku.


47 wyświetleń