Czy poseł sprawozdawca i posłowie popierający wniosek, a zwłaszcza posłowie Platformy Obywatelskiej, zdają sobie sprawę z tego, że na kanwie propagandy na rzecz WSI do sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych jako eksperta decyzją podjętą w trybie głosowania wprowadzono osobę szkoloną w latach osiemdziesiątych przez GRU? Czyż nie jest to zagrożeniem? Czyż nie jest zagrożeniem wprowadzanie ludzi GRU do centrum kontroli polskich służb specjalnych w czasie ataku rosyjskich służb specjalnych na Polskę i NATO, w czasie, gdy na Ukrainie giną ludzie i zostaje tam zestrzelony cywilny samolot z 300 niewinnymi osobami na pokładzie? Czy zdajecie państwo sobie sprawę z tego, że w czasie rządów PiS dzięki nowo utworzonej Służbie Kontrwywiadu Wojskowego zginął tylko jeden żołnierz z tysiącosobowego kontyngentu w Afganistanie, podczas gdy za czasów WSI straty były grubo większe? (Oklaski)