Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam stanowisko wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zawartego w druku nr 2414.
Projekt przewiduje zmianę art. 27 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych poprzez nadanie nowego brzmienia ust. 1 i dodanie ust. 1a. Wysokość podatku jako odpowiedni procent podstawy opodatkowania byłaby pomniejszona o kwotę równą 18% dwunastokrotności średniorocznego minimum egzystencji, które jest ogłaszane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych dla jednoosobowego gospodarstwa pracowniczego. Dotyczyłoby to roku podatkowego poprzedzającego poprzedni rok podatkowy. W ten sposób dochody nie przekraczałyby kwoty równej dwunastokrotności minimum egzystencji, te dochody będące dwunastokrotnością minimum egzystencji nie podlegałyby opodatkowaniu.
Co uległoby jeszcze zmianie w porównaniu z tym, co obowiązuje dzisiaj? Zmianie ma też ulec zastąpienie stałej dzisiaj kwoty pomniejszającej podatek w pierwszym przedziale skali podatkowej kwotą zmienną, której wysokość będzie właśnie od tego uzależniona, czyli co roku ta kwota, w zależności od tego, jakie jest średnioroczne minimum egzystencji, byłaby kwotą zmienną.
W ocenie skutków regulacji finansowy skutek jest bardzo znaczący. Wyniósłby on ponad 13,7 mld zł, a więc zmniejszenie dochodów sektora finansów publicznych dotyczyłoby około 0,8% PKB. Takie stanowisko jest zawarte w opinii Narodowego Banku Polskiego. Z tej ogólnej kwoty 13,7 mld kwota ponad 6,7 mld to skutek finansowy, który odczułyby jednostki samorządu terytorialnego. W licznych opiniach, które do tego projektu są dołączone, jest poparcie samorządów dla tego efektu o charakterze społecznym, o charakterze socjalnym, o którym przed chwileczką mówił pan poseł, chodzi natomiast o akceptację tego przez samorządy terytorialne. Mówimy, że w Polsce mamy taką sytuację, że te najniższe dochody, minimum socjalne, też są opodatkowane. Ta akceptacja jest uwarunkowana zrekompensowaniem tego ubytku dochodów przez zwiększenie dotychczasowego udziału w PIT-ach w takim wymiarze, który by ten ubytek w jakiś sposób rekompensował. Chodzi tu, takie są sugestie, o zwiększenie wskaźnika udziału samorządów województwa w dochodach budżetu państwa. Aktualnie wynosi on 1,6%. W tym zakresie wnioskodawcy w żaden sposób do tej części się nie odnieśli.
W większości krajów, o których mówił przed chwileczką pan poseł wnioskodawca, kwoty wolne od podatku dochodowego są wyższe niż w Polsce. Mowa była tu o Austrii, Wielkiej Brytanii, Finlandii, dodam jeszcze Grecję, tę Grecję, która była w takim kryzysie. Tam są to 52 tys. Natomiast w Polsce kwota ta ostatni raz została podniesiona w 2009 r. i o ile mnie pamięć nie myli, dotyczyło to chyba 2 zł. Kwota wolna od podatku w Polsce należy do najniższych.
Jeśli mówimy o tym, że polski system podatkowy jest niesprawiedliwy, to chciałabym państwu zwrócić uwagę na sytuację polskich rodzin i na to, że Prawo i Sprawiedliwość w swoich działaniach programowych, które też odnoszą się do kwoty wolnej od podatku, wprowadza instrument, który jest wprost kierowany do rodzin z dziećmi poprzez wprowadzanie dodatku rodzinnego. Jest to dodatek w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko. W sytuacji, w której jest jedno dziecko w rodzinie o niskich dochodach, też proponujemy wsparcie tej rodziny. Dlaczego mówię akurat w tym momencie o tej sytuacji? Dlatego że to jest ta część elementu programowego Prawa i Sprawiedliwości, która jest na tyle kosztowna, że Prawo i Sprawiedliwość mówi, że w tej sytuacji jednorazowy skok kwoty wolnej od podatku, dwukrotny, do kwoty ponad 6 tys. zł, jest bardzo kosztowny. Dlatego nasza propozycja jest taka: proponujemy wzrost kwoty wolnej od podatku o 10% w każdym roku, aż osiągniemy to minimum, o którym dzisiaj mówi się w propozycji, nad którą dyskutujemy. (Dzwonek) To jest nasza propozycja wolniejszego dochodzenia do kwoty wolnej od podatku, aż osiągnięta zostanie kwota dwunastokrotności minimum egzystencji. Dziękuję. (Oklaski)