Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

21 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (druk nr 2262).


Poseł Andrzej Romanek:

    Panie Marszałku! Panie i Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Pozwolę sobie przytoczyć historyczny, ale niezwykle wymowny fakt, który miał miejsce dosyć dawno temu. Otóż niejaki Henry Ford zapoczątkował produkcję masową, wymyślając linię produkcyjną, czyli coś, co było wówczas niezwykle innowacyjne w przypadku produkcji porównywalnej, ale rzemieślniczej, i spowodowało gigantyczny wzrost wydajności produkcji, jeżeli chodzi o możliwość produkowania w tym wypadku samochodów. Co to spowodowało, na co też warto zwrócić uwagę, a o czym dzisiaj się nie mówi? Otóż wedle wszelkich danych wówczas pracownik fabryki Forda mógł za 6 pensji kupić sobie samochód. To jest rzecz niewyobrażalna. Chcielibyśmy dzisiaj, aby Polak za 6 pensji, nawet dobrze zarabiający, był w stanie kupić sobie samochód, a to są dane historyczne. To są fakty. Ale gdyby nie ta produkcja masowa, obniżenie kosztów tejże produkcji, ten pomysł, czyli wykorzystanie nie tylko ludzkich rąk, ale i ludzkiego intelektu, bo tam była właśnie ta siła intelektu, to z całą pewnością do dzisiaj samochód byłby produktem nadzwyczaj luksusowym, a stał się produktem powszechnym. Czyli linia produkcyjna doprowadziła do tego, że dzisiaj w wielu przypadkach mamy produkcję masową, bardzo rzadko produkcję rzemieślniczą, wytwórczą, wówczas niezwykle kosztowną.

    Jeżeli chcemy, aby polska gospodarka z ekstensywnej stała się gospodarką intensywną, musimy nie tylko wykorzystywać ręce w procesie produkcji, ale przede wszystkim rozum. Niestety dzisiaj z uwagi na regulacje podatkowe możliwość wykorzystywania badań rozwojowych w procesie produkcji jest bardzo niewielka, bo przepisy prawne, przede wszystkim ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, nie są dla Polski korzystne. One nie są korzystne również dla podatnika, bo tak naprawdę pozwalają na skorzystanie z ulgi tylko w wypadku, gdy kupujemy technologie, a przecież mamy pełną tego świadomość, że Polacy to ludzie bardzo twórczy, wszyscy o tym mówią. A na czym polega innowacyjność? Na tym, że tworzy się coś nowego, korzysta się z siły ludzkiego intelektu. Polacy są świetnie wykształceni, ale niestety poziom innowacyjności polskiej gospodarki nie oddaje poziomu wykształcenia. Gdyby te proporcje były zachowane, polska gospodarka byłaby jedną z najnowocześniejszych gospodarek w Europie, już nie mówiąc o świecie, i nie opierałaby się na tanim koszcie produkcji, przede wszystkim jako elemencie obniżania kosztów produktu finalnego, ale na jego innowacyjności, w tym wypadku też na koszcie produktu, a przede wszystkim na tym, że ten produkt z uwagi na swoją innowacyjność i zapotrzebowanie na rynku znalazłby nabywcę.

    Projekt zaproponowany przez posłów Twojego Ruchu zmierza właśnie ku temu, ażeby dać przedsiębiorcom narzędzie. A znam wielu takich przedsiębiorców, którzy mają we własnych przedsiębiorstwach miejsca, gdzie się bada i wprowadza nowe rozwiązania, i którzy wydają na to gigantyczne pieniądze. Wspomnę tu o oknach dachowych, które są produkowane w Sączu. Polscy przedsiębiorcy mają własne zakłady czy laboratoria, w których się bada i chce się wprowadzać nowe technologie. Ale to wszystko kosztuje i za to wszystko płacą polscy przedsiębiorcy. A polskie prawo nie ułatwia im tego, dlatego że poza tym, że mogą sobie to ująć po stronie kosztowej, nie ma możliwości zwielokrotnienia tego, co zaproponowano tu dzisiaj w tymże projekcie - chodzi o to, ażeby od podstawy opodatkowania odpisać dwukrotną wartość wydatków na zakup technologii nowoczesnej w różnym tego słowa znaczeniu albo na jej wytworzenie, ale w rozumieniu też zasad i reguł przewidzianych w ustawach podatkowych. To rzecz niezwykle ważna i niezwykle istotna.

    Z całą pewnością takie rozwiązanie zdynamizuje polską gospodarkę, bo, podkreślam, Polacy są twórczy, ale dajmy im tę jeszcze jedną szansę, czyli pozwólmy wesprzeć ich finansowo, po to ażeby oprócz tego, że są twórczy, stawali się na rynku europejskim, ale też i światowym jeszcze bardziej konkurencyjni. Jest na to ogromna szansa właśnie między innymi dzięki takim regulacjom.

    Solidarna Polska te rozwiązania z całą pewnością będzie popierać. Rodzą się oczywiście problemy, o których tu wspomniano: co rozumieć przez pojęcie innowacyjności i nowoczesności, jaki efekt finalny dla przedsiębiorstw to wywoła, jak to badać, jak to analizować, czy ktoś to zakwestionuje z punktu widzenia określenia podstawy opodatkowania czy odliczania dwukrotnej wartości wydatków od podstawy opodatkowania tym bardziej, a tym samym zmniejszania tejże podstawy i zmniejszania dochodu budżetu. Urząd skarbowy, naczelnik urzędu skarbowego będzie w toku kontroli takie aspekty oczywiście kwestionował, to się będzie zdarzało, to jest naturalna rzecz, ale to nie znaczy, że to rozwiązanie nie powinno być wprowadzone. Co więcej (Dzwonek), polscy przedsiębiorcy to ludzie uczciwi. Dajmy im tę szansę na wykazanie, że są uczciwi, bo oni chcą produkować i zarabiać, ale też chcą eksportować, sprzedawać, bo polski rynek jest niewystarczająco chłonny, ażeby te produkty, które oni wytworzą, po prostu wchłonąć, to jest zbyt mały rynek. To jest szansa na to, ażeby polska gospodarka stała się gospodarką bardzo mocno eksportową. Jest już w jakimś wymiarze eksportowa, ale niech się stanie jeszcze bardziej. Życzyłbym sobie, aby stała się tak eksportowa jak gospodarka niemiecka - 1,5 bln, polska - 150 mld euro, różnica dziesięciokrotna. Warto. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Andrzej Romanek - Wystąpienie z dnia 06 czerwca 2014 roku.


57 wyświetleń