Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Panie pośle Andrzeju, znów pojawia się pytanie, dlaczego tak późno o tym mówimy. Przecież to nie jest nic nowego, bo świat zna cykl koniunkturalny i wiadomo, że po słoneczku czasem przychodzi burza. I przyszła. Trochę się dziwię, bo przecież nie mamy dzisiaj jeszcze oligarchów, żeby kopalnie były ich własnością, chyba że dzisiaj Platforma nazywa się oligarchią, chyba że tak jest...
Wicemarszałek Cezary Grabarczyk:
Panie pośle, proszę trzymać się tematu.
Poseł Józef Rojek:
...że Skarb Państwa ma jednak wpływ na zarządy, na rady nadzorcze. Z tego wynika, że nie ma wpływu. Nie ma wpływu, jeśli chodzi o wybór personalny, bo sytuacja nie polepsza się, tylko pogarsza.
W ogóle chciałbym wiedzieć, dlaczego dzisiejsze posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, która miała rozpatrywać sprawę przekształceń własnościowych, ten punkt, zostało odwołane. Nie wiem, z jakich powodów to się stało, czy z tego powodu, że dzisiaj na sali sejmowej mamy debatować o kondycji i o zagrożeniu.
Panie ministrze, czy rząd w ogóle rozważał, bo takie są głosy nie na Śląsku, tylko w innych częściach naszego kraju, podjęcie się, tak jak w przypadku rolnictwa, tzw. skupu interwencyjnego? Przecież, jak pamiętam, kiedy w ogóle zacząłem się interesować gospodarką, na świecie były kraje, które wydobywały i ze względu na złą koniunkturę gdzieś magazynowały, nawet zatapiały, ale czekały na lepsze czasy. Czy rząd nad czymś takim w ogóle debatuje (Dzwonek) i rozmyśla, żeby pomóc? Dokąd pójdą ludzie, których będziemy zwalniać? Kto będzie odprowadzał do budżetu pieniądze? Ludzie! Dziękuję bardzo.