Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Pan Paweł Szałamacha w czasie wystąpienia klubowego przedstawił już tę myśl. Oczywiście są to zmiany idące w dobrym kierunku. Każdy ruch uszczelniający system podatkowy jest ruchem dobrym, natomiast można odnieść wrażenie, że rzeczywiście to jest takie przysłowiowe gonienie króliczka. Coś tam zatkamy, jakąś dziurę, ale natychmiast pojawia się następna.
W tym kontekście chciałbym zapytać, panie ministrze: Jak te zmiany, które proponujecie, wpłyną na opodatkowanie sieci supermarketów? Pamiętam dane dotyczące 2012 r.: 11 największych sieci, obrót - 120 mld zł, odprowadzony podatek dochodowy - ok. 600 mln zł, czyli 0,5% obrotu. Biorąc pod uwagę to, że jest to 19-procentowy podatek, to rentowność wykazywana przez te firmy wynosi ok. 2,5%. Wierzyć się nie chce, że te sieci rozwijają się w tak błyskawicznym tempie przy takim poziomie rentowności. Czy rzeczywiście to, co proponujecie, w jakiś sposób poprawi wydajność podatkową, jeśli chodzi o tę branżę?
Druga kwestia. Panie ministrze, skoro to uszczelnianie powoduje, że pojawiają się kolejne dziury w innych miejscach, to czy resort zastanawia się nad odejściem od klasycznej formuły podatku dochodowego na rzecz wprowadzenia jakiejś formuły podatku obrotowego? Wiadomo, że podatki dochodowe nie są zharmonizowane, więc mamy w tym względzie jakąś swobodę. (Dzwonek) Czy nie byłoby lepiej, gdyby podatek dochodowy od osób prawnych został zastąpiony jakąś niską stawką podatku obrotowego? Nie martwilibyśmy się wtedy o koszty uzyskiwania przychodów. Czy zastanawiacie się państwo nad wprowadzeniem takiej idei, czy to jest zupełnie idée fixe? Dziękuję bardzo.